Forum Mieszkańców Mysłowice

kufel

Chcielibyście:

WRACA PREZYDENT
W związku z zaproszeniem przedstawicieli miasta do partnerskiej Sokolej Góry prezydent Grzegorz Osyra zadecydował, że rezygnuje z dalszego zwolnienia lekarskiego by oficjalnie przewodniczyć mysłowickiej delegacji.

Choroba prezydenta postawiła pod znakiem wyjazd do Sokolej Góry. Tymczasem ta dzielnica Moskwy jest wieloletnim partnerem Mysłowic. W ubiegłym roku po paruletniej przerwie udało się ożywić kontakty z Rosjanami, delegacja przedstawicieli Sokolej Góry dwukrotnie odwiedzała Mysłowice. Pierwsze zaproszenie na rewizytę nadeszło jeszcze u ubiegłym roku, ale na przeszkodzie wyjazdowi stanęło zaostrzenie stosunków polsko-rosyjskich.

Zlekceważenie kolejnego zaproszenia mera Sokolej Góry Aleksandra Aksjonowa mogłoby poważnie zaszkodzić odbudowanym niedawno stosunkom tym bardziej, że klimat w kontaktach polsko-rosyjskich wyraźnie się ocieplił. Dowodem – ostatnia wizyta premiera Władimira Putina w Polsce. Ponieważ stan miejskich finansów nie pozwala na opłacanie delegacji, zwłaszcza zagranicznych, prezydent w imię długotrwałej współpracy postanowił sfinansować z prywatnych środków przeloty 3 przedstawicieli miasta.

Po powrocie z Moskwy Grzegorz Osyra zamierza stawić się w pracy. Zapowiada, że między innymi ustosunkuje się wówczas do rewelacji przedstawionych przez wojewodę na konferencji prasowej na temat poszanowania prawa w Mysłowicach.

[link widoczny dla zalogowanych]

uzytkownik

Czy jest jakaś szansa by Grzesiu wrócił do szpitala? - tak pytam z przekąsem.
Czy decyzja pana Chowaniaka w sprawie umorzeń czynszowych będzie ważna, czy Grzesiu jak wróci to znowu to zmieni? Przyznam szczerze, że widać, że Chowaniak "ma jaja" a Osyra to fujara Jezyk

uzytkownik

Jakoś Gliwiczanie potrafią
[link widoczny dla zalogowanych]
czy jest to możliwe w naszym mieście?

kufel

Rafal

Czy prezydent Mysłowic gnębi niepokornych?

Monika Chruścińska

W Mysłowicach radni, pracujący w podległych prezydentowi instytucjach tracą pracę bądź są degradowani na niższe stanowiska.

Twierdzą, że to wendeta Grzegorza Osyry za odmienny punkt widzenia na politykę budżetową miasta.
- Prezydent już wcześniej obwieszczał, że jak radni nie będą głosowali uchwał, jakie on przedstawi, to zacznie wyrzucać z pracy tak ich, jak i członków ich rodzin. Po kilku miesiącach awantur i zastraszania przeszedł do czynów - mówi Dariusz Wójtowicz, który po zlikwidowaniu stanowiska dyrektorskiego musi zadowolić się posadą kierownika w Zakładzie Oczyszczania Miasta. Jego przypadek nie jest jednak odosobniony.

Kilka miesięcy temu radny Damian Sojka został dyscyplinarnie zwolniony z Miejskiego Zarządu Dróg. Na początku września z godzinami nauczycielskimi pożegnali się emerytowani Anna Padlewska i Grzegorz Brzoska. A kilka dni temu wypowiedzenie ze stanowiska urzędniczego otrzymał syn radnego Bogdana Sablika. - Kto będzie następny? - pyta z przekąsem Wójtowicz.

Osyra wszystkiemu zaprzecza. - To dyrektor szkoły podejmuje decyzje w sprawach kadrowych - tłumaczy kwestię emerytowanych nauczycieli i zaznacza, że w pełni zgadza się z posunięciem władz placówki. - W mieście jest mnóstwo młodych nauczycieli i to im należy się pierwszeństwo - dodaje. W sprawie Sojki już wcześniej podkreślał, że radny przekroczył swoje uprawnienia. O synu radnego Sablika twierdzi, że nic nie wiedział. W magistracie jednak potwierdzono zwolnienie urzędnika.

- O wypowiedzeniu z pracy syna dowiedziałem się przed ostatnią sesją nadzwyczajną. Zastanawiam się, czy to tylko zbieg okoliczności - mówi Bogdan Sablik. Na sesji bowiem miały być głosowane proponowane przez prezydenta zmiany budżetu. Tyle, że już po raz... 11. W przeciągu trzech miesięcy Osyra zwołał aż 7 sesji nadzwyczajnych w sprawie finansów miasta. Na wniosek radnych odbyły się 3 kolejne. Podczas obrad podjęto łącznie 16 uchwał. Za każdym razem jednak większość radnych odmówiła prezydentowi zmian budżetu, w tym zaciągnięcia przez niego kredytu na ponad 20 mln zł.

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

To teraz widze kto rządzi w Mysłowicach same pociotki synalki radnych jedna klika czy będzie Osyra czy jakiś inny leprzy prezio to ta klika nie pozwoli na działanie innym preziom jak nie będzie po ich myśli w kręceniu swoich interesów zawsze będą kłaść kłody pod nogi, to my mieszkańcy możemy zapomnieć o lepszych Mysłowicach,emeryci na emeryture młodzi do roboty podobno nauczyciele mało zarabiają a oni sie przykleili do tych stołków.Mieszkańcy podczas wyborów powinni przewietrzyć ten cały magistrat i dopuścić młodych swoimi głosami nie związanymi zadnymi układami do rządzenia Mysłowicami.

Dombia

Pan Grzegorz nie pozwala zapomnieć nam o swoim wyglądzie. W całym mieście od Kosztów do Bończyka, od Janowa do Starego Miasta możemy ujrzeć plakaty zachęcające do inwestycji w Mysłowicach. Wszystko byłoby OK gdyby na 1,5/4 plakatu nie znajdowała się twarz naszego Wielkiego... Eh Usmiech

Rafal

Przedwczoraj to foto zrobiłem na Słupnej

eXpert

aisha

e-fakt.pl

(...) Jak udało nam się dowiedzieć, w wielu urzędach wystarczy złożyć odpowiednie pismo, dostać podpis przełożonego i już można wozić się luksusowym autem za pieniądze podatnika. A kiedy ktoś zostanie prezydentem, burmistrzem albo wójtem, może już kupować piękny samochód według własnego uznania: z dwustrefową klimatyzacją, podgrzewanymi siedzeniami i profesjonalnym systemem nagłośnienia.
W niektórych miastach pomysły lokalnych bonzów doszły już do groteskowych wynaturzeń.

W Mysłowicach na Śląsku np. kierowca prezydenckiej limuzyny nosi specjalny mundur, a na masce samochodu widnieje herb miasta. Fakt wielokrotnie opisywał, jak władza na różnych szczeblach używa służbowych samochodów, żeby załatwić prywatne sprawy. Doszło już do tego, że dyrektorzy jednostek państwowych żądają, aby służbowy samochód woził ich do pracy i z powrotem do domu. Odpowiednie ustępy wpisywane są do umów o pracę, a za wszystko płaci podatnik. (...)

take

ninja alex

Pomijając fakt autopromocji własnego wizerunku, te bilbordy nic nie dadzą Confused

. Poważni inwestorzy nie szukają ofert na plakatach.

Zmieniając temat.

Panie Osyro i drodzy radni podpiszcie co trzeba, dajcie kasę na cholerne oświetlenie kawałka drogi na słynnym rondzie kosztowskim! Każdemu brzydzą się te ciężarówki, przejeżdżające przez główne ulice południowych dzielnic.

ninja alex

A jeszcze poruszę ten temat:

eXpert

ninja alex

eXpert, wiem bo te wcześniejsze stocki to był mój post Wesoly

. Myślałam na początku, że projektant plakatu posklejał kilka postaci, ale okazuje się, że poszedł na jeszcze większą łatwiznę. Wrzuciłam tego linka, jako ciekawostkę

.