Forum Mieszkańców Mysłowice

Nemo

Trochę realizmu. Zanim cały system zacznie działać potrzeba czasu, ponadto z obserwacji własnych niektóre osoby jeżdżące rzadziej mogą mieć więcej problemów z dostosowaniem się do nowych warunków. Spokojnie.

Tofik

Oddajcie nam 76!
( Co Tydzień )

Zabierając autobus 76, zabrali nam możliwości dojazdu do pracy i szkół. Teraz dzieci idą do szkoły ponad kilometr pieszo niebezpieczną, bo bez chodnika, ulicą – mówią mieszkańcy osiedla przy Orzeszkowej. Ci, którzy muszą skorzystać z przystanku na Leśnej, muszą pokonać nieoświetloną drogę biegnącą przez łąkę wzdłuż lasu. To iście kuriozalny pomysł na wygodę dla mieszkańców jaki zgotowali im magistraccy urzędnicy.

Mieszkańców zbulwersował nie tylko sam pomysł zmian tras autobusowych. Nie mniej zirytował ich brak informacji o zmianie trasy autobusu linii 76. - Informacja na przystankach pojawiła się dopiero trzeciego wieczorem, usłyszeliśmy w słuchawce redakcyjnego telefonu. Wszyscy, którzy w poświąteczny poniedziałek jadąc do pracy, przyszli jak zwykle na przystanek, dowiedzieli się, że autobus 76 zmienił trasę i najbliższy przystanek jest na ulicy Leśnej - denerwowała się jedna z uczestniczek spotkania, na jakie zostaliśmy zaproszeni we wtorek do siedziby Wspólnoty Mieszkaniowej ulic Orzeszkowej i Transportowców.

Na zebranie przyszło sporo mieszkańców, którym zmiana trasy “siedemdziesiątki szóstki” znacznie skomplikowała życie. - Teraz to już w ogóle jesteśmy odcięci od świata! Moja córka studiuje w Katowicach i w tej chwili straciła jedyną możliwość bezpośredniego dojazdu na uczelnię. Już nie wspomnę, że powrót z Katowic po godzinie 18-stej zakrawa na cud - argumentuje inna z uczestniczek spotkania. Niezadowoleni są również mieszkańcy Morgów, którzy dzwoniąc do redakcji poinformowali nas, że tym sposobem stracili jedyny dojazd na ulicę Laryską (tu mieści się kilka firm jak m.in. Ematech, Bumar i Wampol). Teraz muszą wysiadać na ulicy Leśnej i przejść spory kawałek pieszo, by dotrzeć na czas do pracy. Ponadto mieszkańcy ulic Laryskiej, Brzozowej, Transportowców, Orzeszkowej i Fabrycznej, uczestnicy spotkania, podkreślają, że już do tej pory linia 76 miała problemy z obsługą tych ulic ze względu na dużą ilość korzystających z tego połączenia. Choć był to tzw. autobus przegubowy z trudem mieścił dzieci i osoby dojeżdżające do pracy. Po zmianie trasy młodsze dzieci uczęszczające do szkoły podstawowej przy ul. Kościelnej mają do pokonania 1,5 kilometra niezwykle ruchliwej drogi. Także powrót ze szkoły oznacza konieczność uciążliwego i niebezpiecznego “spaceru” z przystanku przy ul. Leśnej przez ulicę Orzeszkową. - Nie wiem czy pani widziała jak wygląda ta ulica? - mówiła jedna z uczestniczek wtorkowego spotkania – tam z trudem mijają się dwa samochody. Poza tym brak tam chodników i odpowiedniego oświetlenia co stwarza duże zagrożenie dla osób poruszających się pieszo a co dopiero dla dzieci!.

Zmiana trasy to wina złej nawierzchni, mówi KZK GOP - Główna przyczyna zmiany trasy linii 76 z pominięciem Laryskiej i Pukowca, to zły stan nawierzchni tej drugiej ulicy. Autobusy niskopodłogowe o jakie prosili mieszkańcy mają problemy ze skrętem na skrzyżowaniu z ulicą Wybickiego - powiedziała nam Alodia Ostroch, rzecznik prasowy KZK GOP. Podobną argumentację przytacza Katarzyna Szymańska z biura prasowego Urzędu Miasta. - Wyjazd z ul. Wybickiego na Pukowca jest niebezpieczny. Zastrzega jednak, że na zmianie trasy nikt nie stracił. - Nie ma poszkodowanych. Mieszkańcom nie został ograniczony dostęp do środków komunikacji. - My nie prosiliśmy o autobusy niskopodłogowe – irytują się mieszkańcy – Poza tym komuś nie w pełni sprawnemu chyba łatwiej było wsiąść do normalnego autobusu niż teraz pokonać taki szmat drogi, by dostać się na przystanek przy ul. Leśnej – dodają ze zdziwieniem. Miało być łatwiej a jest trudniej. I komu to miałoby służyć, chyba komuś ważnemu mieszkającemu przy ul. Leśnej, podejrzewają mieszkańcy Laryskiej, bo tam nie dość, że autobusy odjeżdżają z przystanku najwyżej z dwoma, trzema pasażerami, to jeszcze dołożono na tą trasę kolejną linię.

Większa częstotliwość „czwórek” nie załatwia sprawy. Również argumentacja biura prasowego Urzędu Miasta, że zostanie zwiększona liczba kursów linii 44 nie przemawia do mieszkańców. - Autobus 44 nie dowiezie dzieci do szkoły ani na Laryskiej, ani na Morgach! - odpowiadają. Mieszkańcy ulic Laryskiej, Brzozowej, Transportowców, Orzeszkowej i Fabrycznej nie chcą być odcięci od świata i w ciągu jednego dnia zebrali 120 podpisów pod petycją o przywrócenie poprzedniej trasy linii 76. Zapowiadają, że tak tej sprawy nie zostawią i podkreślają, że decyzje o zmianie tras powinny być poprzedzone zebraniem rzetelnych informacją ile osób rzeczywiście korzysta z autobusów na danym odcinku, by na przyszłość uniknąć „absurdów komunikacyjnych”. Ta uwaga odnosi się do urzędników tak do miejskich, jak i tych z KZK GOP.

Być może niebawem mieszkańcy będą mieli okazję podzielić się swoim rozgoryczeniem osobiście z przedstawicielami związku. Jest szansa, jak nas zapewniono w KZK GOP, że w przyszłym tygodniu reprezentant firmy spotka się z mieszkańcami osiedla i ul. Laryskiej.

Luke

Wiedziałem że tak będzie. Dolina jest za dużym osiedlem żeby sie obeszło bez biadolenia. Jedyne rozwiązanie jakie widzę to puszczenie części kursów 76 przez Pukowca i Laryską. A swoją drogą cała masa głupot w tym artykule (zresztą jak zwykle w CT).
np.

take

nie mogą, bo tam trzeba kasować bilet Mruga

ninja alex

To jest trochę skomplikowane. Przez przystanek na Dolinie(w stronę Mysłowic) przejeżdża 788, 106, 162(który jedzie 7 razy na dzień). Natomiast z Mysłowic w stronę Doliny: 788, raz na parę godzin 106, 44.

Czemu ludzie się buntują? Proste, wystarczyłoby spróbować wejść do autobusu w godzinach porannych np. 7:32(76), 7:33(788) przed zmianami kursów. Wierzcie mi, że to niemożliwe.
Ludzie, którzy dojeżdżają do Katowic mają pecha, mogą wybrać jazdę autobusem widmo - 162, przesiadać się z 788/106, bądź zasuwać na Leśną, gdzie idziesz wzdłuż lasu przy nieoświetlonej drodze.

Teraz sytuacja porannych dojazdów do szkół/pracy wygląda dosyć ciekawie Laughing

. Część ludzi chodzi na Leśną, inni wybierają wcześniejsze kursy autobusów jadących przez Laryską.

Dombia

Od dziś linia 76 powraca na trasę sprzed 1 listopada, wycofane zostają także autobusy niskopodłogowe.

Zmiana na rozkładach oznaczona jako 22.11.2008 ale sumując z remontem przejazdu na Reja jest od dziś.

kufel

I to jest kur... skandal !! Smutny

A na stronie KZKGOP ani słowa o tym

Dombia

Mam lepsze źródła Jezyk

kufel

Zaś pewnie nie poinformują wszystkich kierowców i ze 3 dni każdy będzie jeździł wg swojego uznania Jezyk

Dombia

Jak już mnóstwo kiermanów z Centrum sobie uświadomiło jak mają jeździć to zaś zmiana... Najgorzej na tym wychodzą pasażerowie, ale oni mało ważni.

Dombia

I właśnie linie 44/162 tracą sens... Dziś 162 po 14 z Brzezinki jechał dosłownie pełny, jednak wszystko co dobre...

kufel

Przebudowa kanalizacji w Mysłowicach Krasowach - etap II
od dnia 13 grudnia 2008 r.

W związku z realizacją drugiego etapu przebudowy kanalizacji w ciągu ul. PCK w Mysłowicach Krasowach oraz pracami drogowymi na skrzyżowaniu ul. PCK i Gagarina, od dnia 13 grudnia 2008 r. do odwołania wprowadzone zostają zmiany w kursowaniu linii autobusowych 66, 77, 223, 931, 953, 954 i 977.

Autobusy kursować będą następująco:

linia 77 kursować będzie na trasie Zawodzie Pętla - Wesoła Kopalnia (ul. Gagarina - Kościelniaka - Plebiscytową - Orła Białego),
linia 223 kursować będzie nadal na trasie Giszowiec - Kosztowy Pętla (z pominięciem Krasów),
odwołany zostaje objazd dla linii 931,
na linii 953 kurs poranny w relacji Golcówka - Wesoła realizowany będzie stałą trasą (przez Kosztowy i Krasowy), kurs popołudniowy w relacji powrotnej ulega zawieszeniu,
linia 954 skierowana zostaje objazdem ul. Gagarina - Zielnioka - Wita Stwosza - PCK - Plebiscytową - Krasowską - Murckowską - Piastów Śląskich.
linia 977 ulega likwidacji.
Za utrudnienia przepraszamy.

take

Witam..
Zacząłem się nad czymś zastanawiać, gdyż mnie osobiście to dotknęło. Właśnie wróciłem do domu, chociaż od 22 zmierzałem do domu.

Stara Wesoła chce do Mysłowic...

Nie dziwie się dlaczego mieszkańcy Starej Wesołej nie znają Mysłowic i bliżej im sercem do Tychów. Tam w ogóle połączenia do centrum Mysłowic nie ma. Ławki już je mają. A tu nadal kicha. Jeden bus 672, który dojeżdża do Wesoła Rynek, a potem łap 1 lepszy jadący do Centrum. Straszne.
Z resztą jak sam widziałem, nawet o tej porze w niedziele autobus 672 nabity ludźmi. To chyba obecnie jedyna dzielnica nie mająca bezpośredniego połączenia w Mysłowicami.

Dombia

Fakt, w dodatku chyba w 2005 roku zniszczono koordynacje ze 160, obecnie 672 dojeżdża na Mostek parę minut po odjeździe 160. O koordynacji z innymi liniami nie ma mowy.

Edit:
Wygląda to tak:
Dojazd / Odjazd
672: / 160:
6:46 / 6:44
7:44 / 7:44
8:48 / 8:44
9:51 / 8:44
etc...
Z relacji "tamtejszych" wiem że 160 w zależności od kierowcy na przesiadkowiczów czeka, tyle dobrze...
A połączenia nocne to zuupełnie inna bajka... Confused

take

no ale bez jaj, wszystkie dzielnice mają połączenie a tu trzeba się przesiadać. Chore i w dodatku z tą koordynacją, że nie wspomnę o biletach. Żądam 44 lub 162 z pętlą na Starej Wesołej Mruga

czasem do nich wsiądę to różnie bywa, czasem bus jest pusty, nie wszyscy dalej potrafią się połapać jaką trasą one jeżdżą.