Forum Mieszkańców Mysłowice

Gość

Ile firm zewnętrznych zajmuje się awariami w mieście? Czy wiecie może jak sytuacje wyglądają w innych ościennych miastach, czy tam też firmy zewnętrzne naprawiają awarie?

Przyznam, że dziwi mnie ta sytuacja. Czy chociaż MPWiK nanosi jakieś sankcje za źle wykonaną robotę przez te firmy?

Gość

Orlik na Prezesa! Widzę, ze to jest ten co najwięcej wie! On wie jak pokierować firma!

Gość

Odnośnie firm zewnetrznych, to szczerze ja nie pochwalam takiej sytaucji. I dla mnie firmę powinny tworzyć pracownicy, którzy są fachowcami i którzy powinni być zgraną ekipą. MPWiK nie powninien być uzalezniony od firm zewnetrznych. Ale z tego co wiem taka praktyka w innych wodociągach robi się coraz powszechniejsza. Były RPWiK a teraz Katowickie Wodociągi, też zatrudniaja takie firmy.

eXpert

Mysłowiczanin · Gość

Skończyłem Politechnikę, mam doświadczenie, jestem z Mysłowic, szukam pracy – od znajomego w wodociągach dowiedziałem się, że większość tych wpisów dokonują byli pracownicy z Katowic z RPWIK których nie chcieli w swoich strukturach , a obecnie są pracownikami Mysłowickich wodociągów. Chcę się do tego odnieść, gdyż czytając to można wnioskować, że w Katowicach mieli nieziemsko dobre warunki zatrudnienia (wynagrodzenia i socjalne) a w Mysłowicach wszystko jest niedobre. Słyszałem od znajomego z RPWIK takiego co nie narzeka i mówi że jest Okay (jak na takie przekształcenia), że podobno przy zmianie umów wszyscy pracownicy z katowickiego zakładu dostali podwyżki (jako rekompensatę za jakieś tam dodatki które posiadali, a podobno jest to sprawa kontrowersyjna czy rzeczywiście im te dodatki się należały- takie patologie jak za komuny od której już w Katowicach po zmianach odchodzą, a mentalność i podejście do pracy pracowników, którzy nie zauważyli zmian przez 20 lat - nie zmieniają się). Podobno przy zmianie umów większość tych pracowników na nic nie narzekało. Czy to prawda, a jeżeli tak to chętnie się z kimś zamienię nawet za 1500 zł/miesiąc, i mogę zacząć od łopaty bo ile można więcej dostać przy takiej robocie, i naprawdę nie będę robić wszystkim problemów, fałszować rzeczywistość i przekręcać informacji o firmie, które w większości są niepotwierdzone lub nieprawdziwe. Moi koledzy z rocznika też nie mają pracy (hydraulicy, operatorzy sprzętu, budowlańcy) i się z wami chętnie zamienią, tylko zwolnijcie miejsce jak się wam nie podoba, albo nie chce pracować. A tak na marginesie, czy ktoś się orientuje jaka jest struktura wykształcenia pracowników byłego RPWIK, bo zainteresowawszy się tematem dowiedziałem się, że jednak pracownicy którzy pracują od dłuższego czasu w wodociągach to ludzie w większości z wyższym wykształceniem i kompetencjami, a z RPWIK jak ktoś ma średnie to aspiruje już na dyrektora. Podobno w katowickim zakładzie zdarzały się często Dyzmowe kariery. Słyszałem o portierze czy tam palaczu, który bardzo chciał i chce zostać dyrektorem, - ale nie tylko - o jakimś pociotku byłego kierownika zakładu, który bez kwalifikacji i wykształcenia też od jakiegoś portiera zrobił Dyzmową karierę i teraz bardzo „kompetentnie” obsługuje klientów w biurze. Mieszkańców zainteresuje też punkt widzenia drugiej strony. Z rozmów wnioskuję, iż niektórzy pracownicy z Katowic opisując negatywnie swoją obecną firmę – piszą i zakłamują rzeczywistość, nie rozumiem dlaczego. W większości prawdopodobnie nie mają o niczym pojęcia o zarządzaniu, prawie, ekonomii (np. jak się tworzy taryfę na wodę i ścieki). Uprawiając populizm (większość prawdopodobnie nie wie co to znaczy - to odsyłam do słownika, a zresztą tak nie zrozumie, czego można oczekiwać od ludzi którzy nie mają ogólnej wiedzy jaką większość zdobywa w szkole) szkodzą firmie i kolegom z byłego zakładu z Katowic oraz wodociągów, którzy wiążą z nią jakieś plany zawodowe i którzy nie twierdzą że jest źle, wręcz przeciwnie, że nigdy niebyło tak jak piszą i że się poprawia i idzie wszystko w dobrą stronę, bez zwolnień.
A tak na koniec bo dużo piszę o wykształceniu może nie powinienem tego tak akcentować, to powiem - wykształcenie/ umiejętności/wiedza nie są najważniejsze - człowiek zawsze powinien po pierwsze kierować się dobrym rozsądkiem, bo dla każdego powinno być i każdy powinien znać swoje miejsce na tym świecie. A jak nie mam wiedzy i sprawdzonych informacji o jakiś sprawach i faktach to się nie powinno wypowiadać, bo człowiek wtedy jest tylko śmiesznym klaunem.
Ja wypowiadając się wcześniej informacje sprawdzam w kilku źródłach, a przynajmniej w dwóch.

Pozdrawiam wszystkich rozsądnych pracowników Wodociągów.
Mysłowiczanin

Orlik · Gość

Powiem szczerze - aż mnie zatkało tyle "prawdy" jest w tym wpisie. Widzę że "góra" robi się coraz bardziej niecierpliwa na krytykę i obnażanie swoich błędów. Postaram się odnieść do każdego zdania (choć są wyjątkowo długie i nieskładne) zawartego w powyższym poście.

Gość · Gość

Mysłowiczanin ma rację, a ty Orlik uprawiasz populizm. Właśnie to jest populizm wybrałeś pojedyncze zdania, które ci pasują. Na wstępie napisałeś że odpiszesz na wszystkie, a wybrałeś pojedyncze na swój użytek, które z twoimi wypowiedziami zmieniają sedno wypowiedzi poprzednika, piszesz tak żeby ci za wszelką cenę przyklaśnięto. Więc bądź konsekwentny i odpowiedz rzetelnie na wszystkie wątki.

Orlik · Gość

Gość 2 · Gość

Co do wykształcenia, śledząc poprzednie wpisy to ty Orlik, Mono i inne klauny weszły na ten temat jako pierwsi. Więc Orlik zaczynasz się zakręcać. Jesteś niewiarygodny i niekonsekwentny, a ci co tobie przyklaskują są zwykłymi klakierami. A może to ty uważasz cytuję „jestem mądrym człowiekiem” i że msz wykształcenie i powinieneś być na kierowniczym stanowisku. Takie wpisy już też były.

Więc należy się zastanowić czy ty się kreujesz na ofiarę czy na bohatera. Bo o kolegach nie myślisz.

eXpert

Już raz była mowa, że temat nie służy temu, żeby każdy sobie wytykał błędy językowe czy też niekompetencje w pisaniu. Jeśli ktoś uważa, że druga osoba nie ma racji, to niech sama przytoczy konkretne argumenty.

Gość

Gość

Aha i jeszcze jedno.Aktualnie wszystkie awarie usuwają firmy zewnętrzne, a więc nader wątpliwe jest, aby Twój wujek rozmawiał z pracownikami MPWiK. Gdzieś tam w pobliżu mógł być samochód z logo MPWiK- pogotowania wodociągowego z pracownikami, którzy zakręcają wodę jak jest awaria.

Gość

eXpert