Forum Mieszkańców Mysłowice

Bolesław W. · Gość

Poinformowano mnie, że ktoś podpisując się moim imieniem, podaje fałszywe informacje na temat MPWiK Mysłowice. Dementuję: to nie ja napisałem ten tekst.
Ponieważ jestem jedynym pracownikiem na Bazie, noszącym to imię, jestem tym faktem oburzony. Tylko fałszywy i podły tchórz mógł to zrobić,
narażając moją reputację. Podejrzenie kieruję tylko na jednego pracownika /pracownicy Bazy wiedzą na kogo/.
Z poważaniem
Bolesław W.

F4 · Gość

sołtys · Gość

Jak myslcie ,kiedy się ta agehenna skonczy/chodzi oczywiscie o własciwe traktowanie ludzi z byłego RPWIK-u/

Staaaszek · Gość

c.d.
Bardzo mnie ucieszyłeś swoją wypowiedzią fałszywy „Bolku z Bazy”. Jak widzę z komentarzy, ludzie domyślają się kim jesteś. Widocznie trafiłem swoimi przemyśleniami w sam środeczek a ty także należysz do „wyszkolonych”, którzy mając w domu kran i kibelek uważają, że są ekspertami od wodociągów i kanalizacji. Proponuję byś zrobił użytek ze swojej spłuczki sprawdzając jak wygląda sieć kanalizacyjna od środka.
Zastanowił mnie fakt, że prezes narzeka na przejęcie tak dużego stanu osobowego z Katowic, ale po przyjrzeniu się bliżej podejrzewam, że ten fakt wytrącił MPWiKowi oręż i pretekst do zaciągania kolejnych kredytów w mieście. Już wyjaśniam. Do końca 2009 roku MPWiK nie miał żadnej własnej brygady do usuwania awarii (korzystał z firm zewnętrznych), dlatego zaciąganie kredytów miało mocne podstawy i było jak najbardziej uzasadnione, tym bardziej, że MPWiK otrzymał od Katowic może z 10% sieci, którą zarządzał do końca 2009 roku. W 2010 MPWiK przejmując pracowników byłego RPWiK zarządza 100% sieci, czyli wpływy do budżetu firmy mogły się zwiększyć o 90% wpłat odbiorców. Oczywiście prezes „zapomniał” o tym co obiecał mieszkańcom, że po przejęciu całości sieci OBNIŻY opłaty za wodę... Ci zawistni radni o tym pamiętali i nie zgodzili się na podwyżki cen wody, zresztą głupio by to wyglądało, bo z tego co mi wiadomo to nie zgadzali się też na proponowane przez RPWiK podwyżki, które miały być przeznaczone na remont sieci. Więc pan prezes podwyższył opłaty za ścieki . Podobno (nie potwierdzone oficjalnie) pan Tadeusz z Rady Miasta powiedział wręcz, że nie życzy sobie by RPWiK czyniło jakiekolwiek inwestycje w Mysłowicach. To tłumaczyłoby dlaczego brygady RPWiK zamiast wymieniać rury tylko je łatały.
W chwili obecnej MPWiK nie otrzymał następnych kredytów, z części których mógłby utrzymać zatrudniane, obce firmy (jedna z nich to chyba RIZER, utworzona przynajmniej w części z byłego MZUIM-u, ale nie wiem z czyjego sprzętu korzystają), bo przecież ma własnych ludzi! Wzdragam się przed posądzaniem kogokolwiek z MPWiK o czerpanie korzyści majątkowych z podnajmowania firm obcych i naprawdę wierzę, że kredyty miały być zaciągane tylko po to, by dołożyć do tych marnych, dodatkowych 90% wpływów i utrzymać firmę w dobrej kondycji.
Wracając do historii, nie tak dawno MPWiK świętował 5-cio lecie działalności. Jakakolwiek by to nie była firma, to przez 5 lat powinna mieć jakieś blade pojęcie o zarządzaniu kapitałem i inwestycjach. Trzymając się tej naiwnej nadziei wierzę, że prowadzony remont budynku firmy jest jak najbardziej uzasadniony. Ponowna wymiana drzwi i „wymiana ścian” na Fabrycznej jest jak najbardziej uzasadniona, tym bardziej, że na Sułkowskiego jest tragicznie – tym zajmą się później, skoro jest tam tylko hołota i chamy a tutaj można pokazać jak bardzo jest się do przodu.
Normalny gospodarz najpierw inwestuje w to co ma przynieść profity. Inwestycja powinna mieć „ręce i nogi”. Jeżeli zakup oprogramowania do tych komputerków i utrzymanie monitoringu sieci miałoby ograniczyć zatrudnienie i zwiększyć szybkość obsługi klienta to jestem pewien, że każdy zdrowo myślący wybrałby właśnie takie inwestowanie a nie zakup złoconych zasłonek do pokoju. Chyba, że z góry zakładano, iż miasto udzieli kredytu. Jeżeli przez pięć lat, utrzymując się z około 10% wpływów firma zarabiała na siebie, na swoje wypłaty, to normalnie rzecz biorąc, przy zwiększeniu wpływów o pozostałą część powinna piać z zachwytu...
Jeżeli tak nie jest, to ktoś powinien iść do lekarza i nie podejrzewam bym to musiał być ja.
Oczywiście istnieje możliwość, że w zarządzie MPWiK ktoś wie jak należy utrzymać firmę i zarabiać pieniądze w sposób zgodny z zasadami gospodarki.
c.d.n.

kompetent · Gość

F4 · Gość

kita · Gość

Ja uważam ,że szybciej pracy szukać będzie szefostwo MPWIK niż My, już CBA się interesuje co niektórymi osobami , jeszcze tylko trochę trzeba wytrzymać.

kompetent · Gość

Gratuluje optymizmu F4 !!!!!

Zastanawia mnie jeszcze jeden fakt .Gdzie sa mieszkańcy Mysłowic ?CI "krzykacze "!!!! Kiedy przedsiębiorstwo nalezało do RPWiK,potrafili krzyczeć o byle bzdety a tu prosze :faktury nie przychdzą ,prywatne tereny im rozkopali przy budowie kanalizacji ,awarie nie usuwane .
Przedsiębiorstwo będzie zarabiac na ich terenach ,a oni nic z tego nie mają i jeszcze może podziękować powinni !!!!!

Ludzie to jest wasze miasto stańcie w szeregi i do boju !!!![/b]

Enio

Moi drodzy!

W sensie: Bolek, Lolek, Tytus, Romek i.. , F-od 1..n,i inni.

Śledzę te dyskusję MPWIK kontra RPWIK od jakiegoś czasu.
Jako "cichy" mieszkaniec Mysłowic ("Gdzie są mieszkańcy Mysłowic ?CI 'krzykacze'"), chciałbym powiedzieć kilka słów na ten temat.

RPWiK - który aktualnie wszyscy wielbią ponad wszystko (porównując z MPWiK ja również) niczym pozytywnym się nie wyróżnia. "Fachowcy" w zarządzie, pracownicy realizujący zlecenia "prywatnie" w ramach godzin pracy, sprzętem firmowym - normalka (jak to się mówi - komuna ?).

MPWiK - w ogóle się nie wyróżnia - jak na Mysłowice (bo tu wszystko na głowie stoi, a mieszkam tu raptem 3 lata). Widok ekipy przyjeżdżającej maluchem do awarii - bezcenny (3 tygodnie od zgłoszenia awarii), faktura za wodę ? - a kto to widział? umowa? o Jezu - może sam Pan ja przygotuje i nam przywiezie, ale tylko w godzinach naszej pracy. (I znowu nasuwa mi się to samo słowo na "K..")

Na koniec tej krótkiej wypowiedzi;-) - życzę wszystkim dobrego samopoczucia, osobom zarządzającym w MPWiK - szerokiej drogi, sobie i innym tego aby w Mysłowicach było normalnie.

PS: w/w opinie opieram na własnych doświadczeniach z bycia mieszkańcem Mysłowic oraz zawodowych.

Aka

Aka

Błażej Górczyński · Gość

PANIE PREZESIE KRZYŚKU DROGI

Wybacz tą momentami poufałą formę ale w końcu jesteśmy rówieśnikami a Ty jesteś dla nas jak ojciec,który wprawdzie dowiedział się po latach,że ma nieślubne dziecko i nie bardzo wie jak z nim rozmawiać ale[mam nadzieję]pragnie nawiązać rodzinne stosunki i być dobrym "rodzicielem".
Panie Prezesie chociaż miałem zamiar napisać do Pana list otwarty[media,Wojewoda,Rada Miasta,itd.]nieco póżniej i w innej formie to poruszony tragedią narodową pomyślałem,że jest to może okazja do nawiązania dialogu.Żałuję,że muszę to czynić na forum ogólnym ale sam Pan wie jak przebiegały nasze rozmowy.Nie wiem czy Pan osobiście czyta posty internetowe ale jestem pewien,że znajdzie się"usłużny",który poinformuje Pana o moim tekście.Proszę też pamiętać,że chociaż piszę pod własnym nazwiskiem to jestem wyrazicielem poglądów całej załogi.Te dwie osoby,które mają inne zdanie przepraszam.Od samego początku my z bylego RPWiK czujemy się niepotrzebni,odrzuceni i niekompetentni.Traktuje się nas jak "piąte koło u wozu".Prawda zaś jest taka Panie Prezesie,że do tej pory jeżdziliście rowerkiem,który w ciągu jednej sylwestrowej nocy przekształcił się w samochód wyścigowy.I to MY jesteśmy dwoma dodatkowymi kołami i silnikiem.Kierownica jest w Pańskich rękach i od Pana zależy czy dojedziemy do mety czy rozbijemy się na najbliższym zakręcie.Nie będę wypisywał listy skarg i zażaleń bo było by to powielaniem już istniejących wpisów ale bardzo Pana proszę[prosimy]."TATO"drogi spóbuj nas pokochać,zrozumieć,uszanować a my odpłacimy taką samą monetą.

Błażej Górczyński

PS.Jako Przewodniczący Związku jestem zmuszony skierować do Pana w tym tygodniu pismo utrzymane w innym tonie,ale proszę wierzyć w moje[nasze] dobre intencje.

Gość

F4 · Gość

[quote="Anonymous"]

lala · Gość

całkowicie zgadzam się z gościem F4, to co robi zarzad MPWiKU z ludzmi z dawnego RPWiku to tragedia , czysty mobinng, brak jakigokolwiek szacunku dla pracownika , a p. Wyderko i Buczyński przechodzą samych siebie, dosć że nie znają się wogóle na robocie to upokarzają ludzi,gdzie są zwiazki dlaczego jeszcze nie reagują ,dlaczego nikt sie nie zainteresuje dlaczego odeszli z MPWiKU z Będzina /czy musieli odejsć/zainteresujcie się nimi to jest bardzo ciekawa sprawa w Będzinie sa ludzie ,którzy Wam chętnie opwiedzą , dlaczego dajemy się tak poniżac , czy nie ma ludzi kompetentnych na kierownicze stanowiska z Mysłowic, zbierzcie się i poruszcie te sprawę na RM