Forum Mieszkańców Mysłowice

Tofik

Adam Kucz w Górniku 09
( Polska Dziennik Zachodni )

Na 99 procent Adam Kucz będzie naszym zawodnikiem - powiedział nam w poniedziałek Wojciech Osyra, trener i członek zarządu Górnika 09 Mysłowice. To jeden z przynajmniej dwóch zawodników, którzy mają trafić do lidera ligi okręgowej. Kto będzie następny, ma się okazać jeszcze w tym tygodniu.

Kucz najlepsze lata kariery sportowej ma już dawno za sobą. Ten 36-letni pomocnik największe sukcesy odnosił w barwach GKS Katowice. Potem grał m.in. w Odrze Wodzisław, Lechu Poznań, ŁKS Łódź, Rozwoju Katowice, Kolejarzu Stróże, Polonii Łaziska, a ostatnio w Skałce Żabnica. - Takiego zawodnika potrzebowaliśmy. Kucz potrafi poukładać grę w środku pola. Teraz szukamy jeszcze napastnika - mówi Osyra.

Dzisiaj w klubie odbędzie się zakończenie roku. Trenerzy i działacze mają ogłosić, którzy zawodnicy nie spełnili oczekiwań i dlatego będą musieli opuścić klub.

Tofik

^ napewno znaczące wzmocnienie, wierze,że Górnik 09 awansuje do IV ligi i mam nadzieję,że na tym nie poprzestaną

Tofik

Adam Kucz w Górniku 09 !
( Życie Mysłowic )

Śni ci się po nocach nie uznana przez sędziego, jak się potem okazało niesłusznie, bramka strzelona Benfice na Estadio da Luz ? Gdyby było inaczej być może GKS Katowice, w którym wtedy grałeś wyeliminowałby ten legendarny klub z rozgrywek.

W pierwszym meczu przegraliśmy 1-0, a z tego co sobie przypominam to ta właśnie nie uznana bramka dałaby nam remis 1-1. W drugim spotkaniu prowadziliśmy 1-0, po bramce, którą strzeliłem. Portugalczycy wyrównali tuż przed końcem spotkania. Wcześniej kapitalną sytuację na podwyższenie rezultatu miał Darek Wolny. Wówczas Benfica awansowała do dalszej gry, a my odpadliśmy. W Lizbonie gol nie został uznany, gdyż boczny arbiter podniósł chorągiewkę, natomiast główny praktycznie niczego nie zauważył, ale podtrzymał decyzję linowego. Przykro mi, że tak się stało, bo wówczas GKS miałby duże szanse grać dalej.

Grałeś w GKS Katowice, Lechu Poznań, Odrze Wodzisław, Zagłębiu Sosnowiec. Który moment w karierze uważasz za najważniejszy ?

Moja przygoda z I ligą zaczęła się od Zagłębia Sosnowiec. Trener Nyga ściągnął mnie z MK Katowice z III ligi, dał szansę i możliwość występów na najwyższym szczeblu rozgrywek. Powiem szczerze, że swój debiut w ekstraklasie uważam za udany. Grałem we wszystkich meczach i strzeliłem 7 bramek. To mi szeroko otworzyło drzwi do I ligi, do piłki na światowym poziomie. Później grałem w GKS Katowice, gdzie rozgrywałem mecze w Pucharze UEFA i bardzo miło to wspominam.

Myślisz, że masz szansę stać się nowym liderem Górnika 09 ? Jak oceniasz ten zespół ?

To jest fajna i bardzo ambitna drużyna, w której panuje miła atmosfera. Z niektórymi zawodnikami grałem już wcześniej. Z Sebastianem Goldą w Polonii Łaziska, z Jarkiem Bauerem w Rozwoju Katowice. Z Tomkiem Sobczakiem spotykałem się, jak jeszcze grał w Górniku Zabrze. Więc kilku zawodników już znam, niemniej jednak muszę wejść w tą drużynę i wkomponować się, ale myślę, że nie będzie z tym problemów. Na pewno działacze i trener liczą na mnie, że swoim doświadczeniem i ograniem pokieruje tą drużyną i osiągniemy założony cel, czyli awans o dwie klasy, do III ligi. Oby wszystko tak się potoczyło, bo głęboko w to wierzę. Gdybym nie wierzył to by mnie tu nie było.

Rozmawiała: Beata Matyjaszczyk

Tofik

Nie zostawię za sobą spalonej ziemi
( Polska Dziennik Zachodni )

Rozmowa z Adamem Goździckim, prezesem klubu Górnik 09 Mysłowice

Polska Dziennik Zachodni: Mija rok od kiedy Górnik 09 ma nowy zarząd, z panem jako prezesem. Co udało się panu osiągnąć przez ten czas, a które plany nie zostały zrealizowane ?

Adam Goździcki: Miniony rok trzeba rozpatrywać w trzech płaszczyznach: sportowej, organizacyjnej oraz promocyjnej. Naszym pierwszym celem sportowym było utrzymanie drużyny w lidze okręgowej. Udało nam się to osiągnąć, chociaż trzeba szczerze przyznać, że największa w tym zasługa Śląskiego Związku Piłki Nożnej, który postanowił się wycofać z planowanej reformy rozgrywek. Z kolei druga połowa roku była w wykonaniu naszego zespołu bardzo dobra. Zaznaczam jednak, że dla mnie najważniejsze jest to, co się będzie działo w czerwcu. To, że na koniec roku jesteśmy liderem jeszcze nic nie znaczy. Cel mamy jasny: awans do nowej trzeciej ligi. Patrząc na skład, jakim dysponujemy, gdybyśmy tego nie zrobili, byłaby to katastrofa.

Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to przede wszystkim udało nam się doprowadzić do końca proces przejęcia przez miasto klubowych obiektów. Teraz to gmina jest ich właścicielem, a nam odeszło bardzo wiele wydatków. Mamy już zapewnienie, że w styczniu rozpocznie się remont głównej trybuny, a kolejnym etapem będzie wymiana płyty boiska.

PDZ: Na to ostatnie trzeba będzie chyba poczekać do zakończenia sezonu ?

AD: Sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Mamy z Wojtkiem Osyrą (trenerem i członkiem zarządu - red.) odmienne spojrzenie na tę kwestię. Wojtek chciałby, żeby remont płyty nastąpił w przerwie między rozgrywkami. Z kolei ja zastanawiam się, czy nie lepiej by było rozpocząć wymianę już w marcu i grać całą rundę wiosenną na innym boisku. Nie ma się co oszukiwać, że przy obecnym stanie murawy własny stadion jest dla na jakiś dużym atutem. Na nierównej trawie zdecydowanie łatwiej się bronić, niż atakować. Na razie trwają konsultacje, jak długo potrwa wymiana.

Trzecia rzecz, o której wspomniałem na początku, to poprawienie wizerunku klubu w mieście oraz poza Mysłowicami. Pokazaliśmy, że nie przyszliśmy do klubu żeby burzyć, tylko budować. Udało nam się doprowadzić do porozumienia z Unią Kosztowy i Lechią 06 Mysłowice. Zamierzamy wspólnie pracować dla dobra piłki nożnej w Mysłowicach. Na mecze Górnika 09 przychodzi coraz więcej kibiców i już to pokazuje, że robi się dobry klimat wokół naszego klubu.

PDZ: Wszystko o czym pan mówi, to niewątpliwie pozytywy. Są jednak rzeczy, których nie udało wam się zrealizować. W ciągu kilku miesięcy miała rozpocząć działalność restauracja i hotel. Tymczasem nie ma ani jednego, ani drugiego.

AG: Restauracji nie udało się szybko uruchomić z prozaicznej przyczyny. Nie pozwalał na to stan instalacji elektrycznej w klubowym budynku. Ponadto nie było odpowiedniego ogrzewania. To ostatnie ma być gotowe na dniach. Jeśli zaś chodzi o elektrykę, to ta sprawa zostanie załatwiona w ciągu kilku pierwszych tygodni roku. Mamy inwestora, który czeka na załatwienie tych dwóch rzeczy, żeby móc przystąpić do urządzania lokalu. Według planów ma to być pub sportowy, w którym będzie można oglądać transmisje meczów czy innych imprez sportowych. Mam nadzieję, że restauracja zacznie działać już na przełomie lutego i marca, kiedy ruszają rozgrywki I ligi piłkarskiej.

Jeśli zaś chodzi o hotel, to zorganizujemy go własnym sumptem. Będą to raczej pokoje gościnne, a nie hotel. Urządzimy je na pewno w tym roku.

PDZ: Waszym głównym celem jest awans do nowej trzeciej ligi. Mają to zapewnić doświadczeni zawodnicy, którzy grali już w wyższych ligach. Czy nie jest to jednak działanie na krótką metę i w pewnym momencie zabraknie wam młodych piłkarzy ?

AG: Oczywiście idealnym rozwiązaniem jest posiadanie w zespole trzech, czterech doświadczonych zawodników, a reszty młodych graczy. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, w jaki sposób musieliśmy tworzyć skład przed obecnymi rozgrywkami. W maju z drużyny odeszło kilku podstawowych zawodników i na ich miejscu musieliśmy ściągnąć innych. Zdaje sobie sprawę, że w dłuższym okresie nie da się tak funkcjonować. Mamy jednak w drużynach MOSiR-u kilku bardzo utalentowanych piłkarzy, którzy już teraz mogliby zostać włączeni do kadry pierwszej drużyny.

Jeśli awansujemy, to z pewnością będziemy musieli postawić na młodzież. Trzeba będzie poszukać wyróżniających się zawodników z ościennych klubów.

PDZ: Obecny zarząd Górnika 09 powiązany jest z prezydentem Grzegorzem Osyrą, choćby poprzez brata oraz wiceprezydenta Tadeusza Chowaniaka. To z pewnością ułatwia wam działalność, w tym m.in. pozyskiwanie sponsorów. Nie obawia się pan, że w przypadku zmiany władzy od klubu może odwrócić się wielu ludzi ?

AG: Zdaję sobie sprawę jak jesteśmy postrzegani. Jestem jednak człowiekiem uczciwym i niczego się nie obawiam. Wiem, że taka deklaracja może brzmieć cokolwiek dziwnie. Jednak w środowisku piłkarskim uczciwych prezesów naprawdę nie ma zbyt wielu. Wprowadziłem całkowitą jawność, jeśli chodzi o finanse klubu. Jesteśmy płatnikiem VAT, prowadzimy pełną księgowość, do której dostęp jest właściwie nieograniczony. Jeżeli wiec zmieni się w mieście władza i ktoś będzie chciał poświęcić się działalności w klubie, to nie zastanie spalonej ziemi. Bardziej niepokoi mnie to, że prędzej czy później propozycję nie do odrzucenia dostanie Wojtek Osyra, dla którego nie mam na razie alternatywy.

Tofik

KOCINA ZAWIERA SZEREGI
( Życie Mysłowic )

Górnik 09 Mysłowice rozpoczyna przygotowania do rundy wiosennej. Jak mówią szkoleniowcy G09 jest to jeden z najważniejszych etapów w historii klubu ostatnich lat.
Jako lider tabeli po rozgrywkach jesiennych stoi przed wielką szansą awansu do III ligi.

Od poniedziałku mysłowiccy piłkarze przebywają na zgrupowaniu w Straszęcinie koło Dębicy. Poza Adamem Kuczem, doświadczonym zawodnikiem grający wcześniej m.in. w GKS-ie Katowice, Odrze Wodzisław Śląski i Lechu Poznań, który zasilił szeregi Górnika 09 do zespołu dołączył Łukasz Gorki, 20-letni napastnik młodzieżowej kadry Ruchu Chorzów. Na obóz do Straszęcina pojechał także Marcin Włodarczyk z GKS-u Katowice, jednak czy 18-letni napastnik rezerw drużyny z Bukowej wiosną wybiegnie na murawę w koszulce Górnika 09, pewności nie ma. Pewne natomiast jest, że w rundzie wiosennej w barwach Kociny nie wystąpi Robert Chudy. Władze klubu informują, że powodem odejścia Roberta są jego prywatne sprawy.

Tofik

PRÓBA SIŁ
( Życie Mysłowic )

Przez blisko tydzień począwszy od 14 stycznia kadra Górnika 09 Mysłowice od poniedziałku 14 stycznia przebywała na zgrupowaniu w Ośrodku Przygotowań Piłkarskich w Straszęcinie koło Dębicy. Piłkarz pracowali nad motoryką, ćwiczyli zarówno na murawie, jak i na hali. Obóz zakończyli w sobotę sparingiem z młodzieżowcami Wisły Kraków, wiceliderami młodej ekstraklasy.

To był pierwszy sparing mysłowiczan w tym roku po zaledwie tygodniu treningów. Aura tego dnia nie należała do przyjemnych, a rywal do łatwych, tym bardziej że w składzie Wisły wystąpił bramkostrzelny Tomasz Dawidowski. Dziesięciokrotny reprezentant Polski wrócił już do zdrowia po poważnej kontuzji kolana i decyzją władz klubu został skierowany na zgrupowanie z młodzieżowcami Białej Gwiazdy.

Mysłowiczanie wystartowali w składzie: Rydel, Kasprzyk, Bauer, Grzybek, Gawełczyk, Włodarczyk, Kucz, Golda, Kania, Sobczak, Strzempa. Kocina okazała się bardzo wymagającym przeciwnikiem dla drużyny spod Wawelu. Na „tyłach” skutecznie radzili sobie Kasprzyk i Bauer. Środek pola opanował Golda i Kucz, z prawej strony szczególnie widoczny był Włodarczyk. Wiślacy chyba nie spodziewali się tak dobrej gry ze strony Górnika i ciężko było im konstruować akcje, a to przecież oni za miesiąc zaczynają rozgrywki ligowe i teoretycznie mają lepsze przygotowanie. Do przerwy był remis.

W drugiej połowie do gry trener Osyra wpuścił młodzieżowców Kociny: Braksatora, Dymka, Gorkiego, a do bramki Bogackiego. Ten w 57 minucie skapitulował po strzale Dawidowskiego i Wisła objęła prowadzenie. Nasi jednak nie ustępowali, na bramkarza Wisły naciskał Gorki, Kucz popisał się kilkoma świetnymi strzałami, do przodu bez problemów przedzierał się także Kasprzyk, a z prawej strony nie do przejścia był Włodarczyk.

Poza jedną sytuacją, po której niestety straciliśmy bramkę nasi nie popełnili większych błędów. Mało tego, sami dojrzale prowadzili grę i kilkakrotnie stworzyli ciekawe sytuacje – skomentował trener Osyra.
Na 10 minut przed końcem spotkania po brutalnym faulu na Gawełczyku na boisku zrobiło się nerwowo. Na tyle, że sędzia przerwał spotkanie.

Choć ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem wiślaków to mysłowiczanom należą się brawa i pochwały - zagrali naprawdę dobry i ciekawy mecz, ich postawa napawa wielkim optymizmem i wróży sukcesy w nadchodzącej rundzie.

Na murawie nie pojawił się Stojak, który był kontuzjowany oraz Tracz, Kijak i Wendreński, którzy wcześniej musieli zakończyć zgrupowanie ze względów związanych głównie z obowiązkami zawodowymi. Nowi zawodnicy mogą swój występ uznać za bardzo udany.

Ten sparing był świetnym podsumowanie obozu. Młodzieżowcy z Wisły są wiceliderami Młodej Ekstraklasy i grają na co najmniej wysokim trzecioligowym poziomie. W naszym zespole jestem bardzo zadowolony z postawy Włodarczyka, który był najlepszym zawodnikiem w tym meczu. Wynik spotkanie nie okazał się dla nas korzystny, ale nie rezultat był tu istotny. Najważniejsza jest postawa na boisku, a o wyniki będziemy dbać później, już podczas meczów ligowych. A co do całego obozu to pod każdym względem było rewelacyjnie. Chłopcy naprawdę ciężko pracowali, a wyżywienie, warunki i organizacja naprawdę to najwyższa półka – podsumował zgrupowanie i sparing trener Wojciech Osyra.

Górnik 09 – Wisła Kraków 0:1 (0:0), bramka: 57. min. Dawidowski

Młodzieżowcy Wisły Kraków, podopieczni Tomasza Kulawika i Kazimierza Kmiecika na zgrupowanie pojechali w składzie: Jarosiński, Trela, Bielecki, Darda, Jacek, Kałuda, Kątniak, Kowalski, Krasnodębski, Łapuszek, Rosłoń, Rygielski, Senderski, Zalewski, Bik, Burliga, Janik, Jeleń, Klubowicz, Mączyński, Pławiak, Pindiur, Rado, Trzmielewski, Batko, Jarosz, Kwitek i Smółka, a do nich dołączył już wcześniej wspomniany Dawidowski. W sobotę 19 stycznia po sparingu z Górnikiem 09 rozegrali jeszcze jedno spotkanie. Ich rywalem była grająca w III lidze Wisłoka Dębica. Mecz zakończył się remisem 3:3, dla Wisły bramki zdobyli: Pindiur, Smółka i Rosłoń.

Tofik

MAMY PEŁNE RĘCE ROBOTY

Rozmowa z Adamem Goździckim, prezesem Górnika 09 Mysłowice.

Górnik 09, jak na razie pewnie zmierza do III ligi. Kibice zadają sobie jednak pytanie, co ze stadionem Kociny.

Rozpoczęliśmy już prace związane z ogrzewaniem, tzn. jest realizowany program termomodernizacji obiektu. Będziemy mieli własną kotłownię dostarczającą ciepło do obiektu i ciepłą wodę, więc staniemy się samowystarczalni. Do tej pory ciepłą wodę mieliśmy wskutek podgrzewania jakichś rurek, elektrycznych grzałek i bojlerów, i trzeba była ją oszczędzać. Dwa nowe piece ten problem rozwiążą. Z pieców pożytek będzie także miał hotel i restauracja, więc cały budynek stanie się niezależny od dostaw z zewnątrz. Dostosowujemy pomieszczenia pod nowoczesną, sterowaną komputerowo kotłownię. Chcemy zdążyć do 8 lutego. W planie mam także remont trybuny. Choć remont to może nieodpowiednie słowo. Obecna trybuna zostanie bowiem zburzona i powstanie nowa. Będzie przesunięta bliżej murawy kosztem bieżni, ponieważ plany są takie, żeby ten stadion był stadionem tylko piłkarskim. Nowa trybuna będzie kopią tego co teraz mamy, z tym że pojawią się plastikowe krzesełka, a zadaszenie zostanie zbudowane lekkiej konstrukcji. Pozbędziemy się także płotka okalającego boisko. Myślę, że całość będzie się prezentowała bardzo ciekawie. Przetarg na wyburzenie i budowę nowej trybuny już ruszył. Inną czekającą nas, dużą inwestycją jest płyta boiska. Jesteśmy już po konsultacjach z firmą zajmującą się renowacją boisk.
Zajmiemy się wymianą instalacji elektrycznej, remontem hotelu, restauracją, którą zainteresowany jest inwestor. Polski Związek Piłki Nożnej wydał specjalny dokument w jasny i wyraźny sposób tłumaczący wymogi licencyjne, jakie należy spełnić żeby móc grać na poziomie III ligi. Więc oprócz budowy trybun i specjalnej klatki dla kibiców będziemy musieli wymienić całe ogrodzenie wokół stadionu i wygospodarować teren pod parkingi. Pracy więc będzie sporo.

Na to potrzebne są pieniądze

Fundusze pochodzą z miasta. My z kartką i długopisem w ręku dokładnie wyliczyliśmy jak te koszta będą wyglądały. Chcemy jak najwięcej zrobić i maksymalnie wykorzystać te środki. Główne inwestycje finansowane będą z miejskich środków, a własnymi siłami będziemy realizować drobniejsze prace.

Skład drużyny do rozgrywek wiosennych jest już ustalony, czy będą jeszcze jakieś transfery?

Właściwie skład drużyny był gotowy przed rundą jesienną. Chłopcy w większości zrealizowali to czego od nich oczekiwaliśmy i z trenerem doszliśmy do wniosku, że nie potrzebujemy wymieniać ludzi a tylko uzupełnić ten skład. Chodziło głównie o pozycje, na których nie mieliśmy alternatywy, szukaliśmy więc kogoś na środek pomocy, zawodnika który „pociągnąłby” grę i wybór padł na Adama Kucza. Zaprosiliśmy go na treningi, zaś na sparingach pokazał się z bardzo dobrej strony. Ma profesjonalne podejście do tego co robi i wielu młodych zawodników mogłoby z niego brać przykład. Jeśli chodzi o Łukasza Gorkiego to jest to wielka niewiadoma i będziemy mu się bacznie przyglądać. Chłopak ma duże możliwości i świetne warunki fizyczne, trochę pograł na wysokim juniorskim poziomie i zaczął wchodzić do drugiej drużyny Ruchu Chorzów, ale przyplątała się paskudna kontuzja. Zawodnik ten nic nas nie kosztował, a sam bardzo chce trenować i wrócić do dużej piłki więc na pewno będzie się przykładał i będziemy mieli z niego pociechę. Marcin Włodarczyk także ma duże możliwości, ale zastanawiam się, czy da sobie radę na tym poziomie, bo my jesteśmy drużyną, na której ciąży presja wyniku. Nie uznałbym go jako wzmocnienie, ale jako inwestycja w przyszłość.
Były przymiarki do Marcina Pawłowskiego i Szymona Pasko. Byliśmy z nimi już po rozmowach, z pierwszym właściwie się dogadaliśmy, ale klub Pawłowskiego zażądał sporych pieniędzy, natomiast w przypadku Pasko zadecydowała chyba niepewność miejsca w podstawowym składzie, a perspektywa siedzenia na ławce w V-ligowym zespole byłaby dla niego nie do zniesienia.Byliśmy też zainteresowani Krzyśkiem Jasińskim i Andrzejem Szłapą z Clearexu Chorzów, niestety prezes klubu nie zezwala zawodnikom na grę na dużych boiskach.

Rozmawiała: Beata Matyjaszczyk

kukulka1

Mam nadzieję, że im się uda awansować do III Ligi, grają naprawdę coraz lepiej. Byłam na mikołajkowym spotkaniu w MCK-u i muszę przyznać, że Wojciech Osyra ma naprawdę dużą pasję i jeszcze mu się chce coś zrobić.
Patrząc jak górnik gra, to myślę, że Sebastian Golda poprowadzi ich jeszcze nieraz do zwycięstwa - ciągnie resztę za sobą .

Tofik

będzie III liga, będzie i II liga Wesoly

widział może ktoś jakieś gadżety typu szaliki itp z Kociny ?

ninja alex

z forum 09, można się dowiedzieć, że kiedyś powstał szalik:
[link widoczny dla zalogowanych]

Co do obecnych spraw, tworzy się Stowarzyszenie G09(więcej info na głównej stronie Kociny), które chce rozpocząć produkcję gadżetów(pewnie rozpoczną od szali), tworzyć oprawy, doping etc.

lupo81

Witam alex

pracuje nadal nad twoim pytaniem ale nie jest łatwo znalesc informaci na ten temat. Forum juz jest prawie zrobione na nowo wiec bedziemy sie starac jak najwiecej informaci przekazac. wszystkich zainteresowanych chetnie zapraszamy na Forum G09.

Tofik

Dużo sytuacji, jedna bramka
( Polska Dziennik Zachodni )

Piłkarze Górnika 09 ostro wzięli się do roboty. Rozegrany w poniedziałek mecz sparingowy z Polonią Łaziska był kolejną próbą sił przed zmaganiami ligowymi.

Pierwsza połowa należała do mysłowiczan. Już w dwunastej minucie Gawełczyk ustanowił wynik 1:0 dla Górnika. Jak się później okazało, był to jedyny gol w tym meczu. Zwracała uwagę harmonijna gra zawodników z Mysłowic.

- Grali tak, jak powinni - określa pierwszą połowę trener Górnika, Wojciech Osyra. - Było dużo sytuacji bramkowych, ale tylko jedna zakończyła się sukcesem.

Po przerwie na szopienicką murawę weszło kilku nowych graczy w drużynie Górnika 09, którzy jeszcze nie do końca wpasowali się w zespół. Odbiło się to od razu na poziomie gry. Brak było przytrzymania piłki na połowie przeciwników. Wówczas górę zaczęli brać piłkarze Polonii Łaziska, ale uzyskana przewaga w polu nie wystarczyła, by zremisować, nie wspominając o wygranej.

Dla tego czwartoligowego zespołu jest to już trzeci przegrany sparing z rzędu. Górnik, choć startuje ligę niżej, był tymczasem w dobrej formie. Wiele wskazuje zatem na to, że za rok spotkają się już w meczach tej samej ligi.

Jak na razie jednak mysłowiccy futboliści intensywnie trenują - w tym tygodniu łącznie rozegrają cztery sparingi. W nich sprawdzi się także Adama Kucza i Marcina Włodarczyka, nowe nabytki Górnika 09.

lupo81

Fanclub KS Górnik09 poszukuje chętnych do współpracy.
Jeżeli jesteś studentem (ale nie koniecznie), interesujesz się grafiką, dziennikarstwem lub uważasz się za specjalistę w dziedzinie zarządzania, marketingu albo prawa i chcesz sie rozwijac, zapraszamy do wspolpracy z nami.
Wszystkich zainteresowanych wspołpracą z naszym fanclubem prosimy o kontakt na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo gg. 1954482
Jednoczesnie informujemy, że ze względu na to, iż nasz fanclub dopiero sie rozwija, na razie bedzie to współpraca na zasadzie wolontariatu, z czasem jednak moze sie to zmienic.

Tofik

STADION NA GWARKÓW OŻYJE !
( Życie Mysłowic )

Rozmowa z Łukaszem Polochem, prezesem powstającego Stowarzyszenia Sympatyków Górnika 09.

Kiedy zrodził się pomysł na stworzenie stowarzyszenia ?

Stało się to już dawno, ale nikt poważnie się do tego nie mógł zabrać. Jakoś na przełomie września i października na forum internetowej strony Górnika w kilka osób zaczęliśmy prowadzić wstępne rozmowy dotyczące tego przedsięwzięcia. Na początku grudnia spotkałem się z Sebastianem Szopińskim, który aktywnie działa w mysłowickim fan-klubie GKS-u Katowice. Wspólnie obgadaliśmy parę spraw – jak by to miało wyglądać, na jakich zasadach mielibyśmy działać i współpracować z klubem, opierając się również na współpracy z GieKSą, z którą Górnik przecież sympatyzuje. Mając już opracowany pewien plan spotkaliśmy się pod koniec stycznia z włodarzami klubu. Nasza inicjatywa uzyskała poparcie, więc rozpoczęliśmy załatwianie niezbędnych formalności.

Jakie cele i zadania będzie realizować stowarzyszenie ?

Chcemy zachęcać mieszkańców Mysłowic, by jak najliczniej przychodzili na mecze Górnika, by trybuny przy Gwarków ożyły. Liczymy na sympatyków piłki nożnej, ale i na całe rodziny. Zadbamy o oprawy meczów – kulturalny i głośny doping, odpowiednie zabezpieczenie połączone z egzekwowaniem zakazu spożywania alkoholu. Zajmiemy się produkcją i sprzedażą gadżetów – już mamy opracowane wzory szalików. Poszukamy także sponsorów.

Na jakim etapie rozwoju stowarzyszenia i realizacji celów jesteście teraz ?

Organizujemy 16-osobowy skład, wśród już zdeklarowanych członków są osoby mające doświadczenie w marketingu oraz organizacji opraw meczów, jest dziennikarz oraz student prawa – wiedza i doświadczenie tych osób z pewnością usprawnią działanie stowarzyszenia. Poza stowarzyszeniem tworzymy także oficjalny fan-klub współpracujący z mysłowickim fanclubem GKS-u Katowice . Nawiązaliśmy kontakt z firmami z Łodzi i Nowego Targu, które zajmą się produkcją naszych klubowych gadżetów: szalików i smyczy.

Wojciech Osyra, trener Górnika 09:
Na tym szczeblu, a nawet na poziomie II czy III ligi mało który klub ma tak profesjonalną strukturę kibiców. Sami się organizują i działają dla dobra Górnika. Nie było czegoś takiego w Mysłowicach przez 98 lat istnienia klubu! Widzimy, że są to poważni ludzie, którzy wiedzą co chcą zrobić. Zauważyli, że klub zmierza w dobrym kierunku i chcą go wesprzeć w drodze do awansu. Z tego co wiem jest już ponad 300 chętnych do wstąpienia do fan-klubu i deklarują, że „uzbrojeni” w klubowe gadżety będą nas dopingować. Mamy z członkami stowarzyszenia stały kontakt i w razie potrzeby służymy im pomocą.

Adam Goździcki, prezes Górnika 09:
Stworzenie stowarzyszenia to świetny pomysł, a plan jego działań wygląda obiecująco i bardzo mnie cieszy taka inicjatywa kibiców. Nie mniej jednak będę ich rozliczał z tego co zrobią, a nie z tego co obiecują. Pomysły mają bardzo ciekawe i liczę, że poradzą sobie z ich realizacją. My nie mieliśmy czasu na organizację profesjonalnego klubu kibiców, a na pewnym poziomie ligowym taką grupę związaną z klubem warto mieć.

Rozmawiała: Beata Matyjaszczyk

ninja alex · Wysłany: Sob 13:21, 01 Mar 2008 Temat postu:

A tak właściwie skąd nazwa Kocina?