Forum Mieszkańców Mysłowice

kufel

TURNIEJ TOWARZYSKI

Zapraszamy na turniej w którym zagrają:

REMAGUM MOSiR MYSŁOWICE
PLKS PSZCZYNA
MKS MOS MARATON KRZESZOWICE
W drużynie z Krzeszowic wystąpi nasza była zawodniczka
Joanna Klocek

16 września 2007 godz: 10:00

Hala Widowiskowo-Sportowa
ul. Ks. Norberta Bończyka 32 z - Mysłowice

WSTĘP WOLNY

ninja alex

Sezon rozpoczyna się już wkrótce. Mam nadzieję, że tym razem RMM awansuje do I ligi, to nie to samo LSK ale zawsze wyżej Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych] przeszedł małą zmianę kosmetyczną strony.

kufel

Czy awansuje to się okaże. Może być ciężko bo zmienili nam grupę.
Pierwszy mecz 29 września z MCKiS Jaworzno Hala Bończyk godz: 17:00.
A przeszedł mała zmianę Jezyk

kurcze co ja się tych piłek naszukałem

kufel

I kolejny wygrany turniej. Oby tak szło w lidze.

Luke

Byloby super gdyby awansowaly ale moze byc ciezko - wzmocnień to chyba za bardzo nie poczyniono?

kufel

Będzie bardzo ciężko. Z zewnątrz tylko jedna młoda dziewczyna z Pszczyny, ale ona raczej do juniorek i rezerw III ligi. Trener natomiast wziął do pierwszego składu kilka dziewczyn z rezerw i juniorek.
Najgorsze to, że Asia Hyla doznała kontuzji i ma conajmniej pół sezonu z głowy. Beata Gałek i Dorota Ciechnowska dochodą do siebie po kontuzjach. Pożyjemy, zobaczymy. Przydałby się 1-2 sponsorów jeszcze to by było inaczej, a tak wiadomo. Kasa.

Tofik

Mysłowiczanki, które gładko uporały się z 3:0 z krzeszowicznkami w finale pokonały także PLKS. Mecz był bardzo emocjonujący. Pierwszą odsłonę 25:23 wygrały pszczynianki. W drugiej 25:16 zwyciężyły mysłowiczanki. W trzeciej znowu minimalnie 25:22 lepsze były zawodniczki PLKS, ale później podopieczne Sebastiana Michalaka przejęły inicjatywę i po 25: 18 wygranej czwartej partii w tie- braku zwycieżyły 15:13 i mają satysfakcję. na punkty przyjdzie poczekać do 29 września i inaugurącej rozgrywki II ligi potyczki z MCKiS Jaworzno.

Wcześniej jednak kibice w Mysłowicach będą mieli okazję zobaczyć w akcji juniorki. Od 21 do 23 września został rozegrany V Memoriał Stanisława Padlewskiego.

[Przedruk: Echo nr 38 z dnia 19 września 2007r.]

plum

Dorotka ma takie mmmm fajne duze cycki Jezyk

Tofik

Zawodniczki utknęły w korku

Po dwóch kolejkach rozgrywek II ligi siatkówki MOSiR Remagum Mysłowice ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i jest współliderem tabeli. W sobotę mysłowiczanki wygrały na wyjeździe z Gaudią Trzebnica 3:1. Jutro zmierzą się we własnej hali z BKS II Bielsko-Biała, który w tym sezonie również wygrał dwa razy.

MOSiR jechał na mecz do Trzebnicy z przygodami. - Dużo czasu zajęło nam przebijanie się przez Wrocław i dlatego prawe spóźniliśmy się na mecz - mówi Sebastian Michalak, trener MOSiR-u. Mysłowicka drużyna dotarła do hali dziesięć minut przed planowanym rozpoczęciem meczu, które z tego powodu opóźniono o 40 minut. Być może krótka rozgrzewka wpłynęła na porażkę MOSiR-u w pierwszym secie.

W kolejnych mysłowiczanki były już wyraźnie lepsze. Dobre zmiany dały Barbara Adamska i Wioletta Komisarczyk, która w sobotę obchodziła siedemnaste urodziny.
(Dziennik Zachodni)

kufel

I z BKS II 3:0 do przodu. Mamy lidera!! Dziś gramy na wyjeździe z ostatnią drużyną w tabeli. Mam nadzieję na szybkie 3:0 i szybki powrót do Mysłowic

kufel

3:0 wprzód z Zawiercia. ( do 9, 17, 14) S.Michalak mieszał, zmiany robił, pograły wszystkie dziewczyny. Kto rządzi w 2 grupie ??
REMAGUM MOSiR MYSŁOWICE.
I oby tak do końca Twisted Evil

Tofik

MOSiR Remagum Mysłowice ponownie został liderem II ligi
( Polska Dziennik Zachodni )

Tylko tydzień siatkarki MOSiR Remagum Mysłowice zajmowały drugie miejsce w tabeli. Po zwycięstwie w sobotę z SMS II Sosnowiec 3:0 znowu są liderem.

Spotkanie z rywalem zza miedzy było dla mysłowiczanek bardzo łatwe. Wyrównana walka trwała tylko w pierwszym secie, chociaż była to bardziej "zasługa" słabej gry MOSiR-u niż dobrej SMS-u. Przy stanie 22:14 trener Sebastian Michalak przeprowadził podwójną zmianę i zespół z Sosnowca zdobył kolejno pięć punktów. Końcówka należała jednak do MOSiR-u. - Poza tą sytuacją z pierwszego seta, nie mieliśmy większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. To cieszy, zwłaszcza przed czekającym nas trójmeczem z dużo silniejszymi rywalami - mówi Michalak.

W sobotę MOSiR zagra na wyjeździe z czwartym w tabeli Domeksem AZS Częstochowa. Z kolei za tydzień w hali przy ul. ks. Bończyka zmierzy się z trzecim obecnie Płomieniem Sosnowiec. Będzie to ostatni mecz mysłowiczanek we własnej hali w tym roku. Przed świętami czekają je bowiem jeszcze dwa wyjazdy. Najpierw na spotkanie z Gwardią II Wrocław, z potem z MCKiS Jaworzno. Kolejne mecze odbędą się dopiero w przyszłym roku.

Grający w III lidze rezerwowy zespół MOSiR-u przegrał swoje dwa ostatnie mecze, 2:3 z AZS UŚ Katowice oraz 1:3 z Victorią Lubliniec. Jeszcze gorzej wiedzie się męskiej drużynie MOSiR Bauer Mysłowice, która przegrała cztery ostatnie mecze. W ostatni weekend uległa 0:3 Interpromeksowi Będzin oraz 1:3 Delic-Polowi Norwid Częstochowa. Po tych porażkach MOSiR Bauer spadł na trzecie miejsce tabeli.

kufel

Tofik

MOSiR Remagum pokonał rywala zza miedzy 3:1
( Polska Dziennik Zachodni )

Tylko w trzecim secie sobotniego meczu pomiędzy MOSiR Remagum Mysłowice i Płomieniem Sosnowiec kibice zgromadzeni w hali przy ul. ks. Bończyka mogli być rozczarowani. Mysłowiczanki przegrały te partię do 20. W pozostałych trzech grały jednak bardzo dobrze i zasłużenie wygrały 3:1.

Cały czas MOSiR występuje w bardzo okrojonym składzie. W sobotę zabrakło Joanny Hyli (dłuższa przerwa spowodowana poważną kontuzją), Barbary Adamskiej i Dominiki Najmrockiej. Do składu wróciła wprawdzie Agnieszka Baran, ale na parkiecie pojawiła się tylko na chwilę. Przez pierwsze dwa sety nie było zresztą większej potrzeby, żeby doświadczona środkowa musiała wstawać z ławki. MOSiR grał dobrze szczególnie w zagrywce. Dzięki temu zarówno w pierwszej, jak i drugiej partii utrzymywał kilkupunktowe prowadzenie.

Sytuacja zmieniła się w trzecim secie. - Dziewczyny trochę się pogubiły. Świadczy o tym m.in. to, że w kilku akcjach omal się ze sobą nie zderzyły - mówi trener Sebastian Michalak. W czwartym secie wszystko wróciło do normy, a tą tego dnia była znaczna przewaga mysłowiczanek. W pewnym momencie prowadziły już nawet 12:4, ale potem Płomień odrobił część strat.

W następnej kolejce MOSiR zagra na wyjeździe z Gwardią Wrocław, a za tydzień zmierzy się w Jaworznie z MCKiS. Spotkanie z Płomieniem było ostatnim w tym roku rozegranym w Mysłowicach, dlatego klub przygotował dla swoich zawodniczek niespodziankę. Dzieci i młodzież ze wszystkich 12 grup prowadzonych przez MOSiR dostały prezenty od Św. Mikołaja.

Tofik

Druga porażka MOSiR Remagum Mysłowice
( Polska Dziennik Zachodni )

Po przegranej na wyjeździe z Gwardią Wrocław 0:3, siatkarki MOSiR Remagum Mysłowice spadły na drugie miejsce w tabeli swojej grupy II ligi. Jutro zagrają po raz ostatni w tym roku, a ich rywalem będzie MCKiS Jaworzno.

Od początku sobotniego meczu przewagę miała Gwardia. Chwilowe zrywy mysłowiczanek to było za mało, żeby nawiązać wyrównaną walkę. W pierwszym secie Gwardia prowadziła już 10:3. MOSiR odrobił wprawdzie część strat (10:14), ale kilkupunktowa przewaga utrzymała się do końca. W drugim secie trener Sebastian Michalak zmienił skład, ale na niewiele się to zdało. Wprawdzie od stanu 14:20 MOSiR wyszedł na prowadzenie 22:21, ale błędy w rozegraniu pozwoliły rywalkom zwycięsko zakończyć również tę partię. - Trzeci set to było wyczekiwanie na szybkie zakończenie meczu. Słabość naszych głównych "żądeł" Bawoł i Olszówki była ogromna. Do tego mieliśmy średnie przyjęcie i słabe rozegranie - narzeka trener Sebastian Michalak. - Gwardia popełniła w meczu tylko 11 błędów, po których zdobyliśmy punkty. My zrobiliśmy aż 33 błędy. Jeżeli więc daruje się przeciwnikowi półtora seta, to nie można liczyć na zwycięstwo.

Gwardia Wrocław - MOSiR Remagum Mysłowice 3:0 (25:20, 25:22, 22:15).
MOSiR: Bawoł, Bojdak, Najmrocka, Baran, Olszówka, Boroń, Gałek - libero, Ciechnowska, Stępień, Komisarczyk.