Forum Mieszkańców Mysłowice

Tofik

20 lat cuchnącego problemu
( Radosław Białek, Bartłomiej Szopa - Co Tydzień )

Już blisko dwie dekady mieszkańcy kamienicy przy ulicy Kościelnej 2 w Brzezince borykają się z problemem przestarzałej i ciągle psującej się kanalizacji. – Szambo zalewa nasze piwnice niekiedy nawet raz na miesiąc – skarżą się lokatorzy.

Mieszkańcy nie wiedząc już, do kogo zwrócić się w tej sprawie, z prośbą o interwencję zgłosili się do naszej redakcji. Problem dotyczy przestarzałego systemu kanalizacyjnego, który ulega częstym awariom, czego efektem jest notoryczne zalewanie ściekami piwnic kamienicy. Sytuacje te powtarzają się bardzo często i są rozwiązywanie tylko doraźnie, tymczasem wszyscy wiedzą, że sprawę załatwi dopiero generalny remont. Lokatorzy są bezsilni. - Jest smród, są bakterie, do piwnicy nieraz trzeba chodzić w gumowcach. Jak długo mamy to jeszcze wąchać? Naprawy są tylko tymczasowe. Borykamy się z tym problemem już od blisko 20 lat. Nie wiemy, do kogo się już zwrócić, jeden do drugiego odsyła – skarżą się mieszkańcy.

Lokatorzy wielokrotnie zgłaszali ten problem w Spółce Mieszkaniowej Mysłowice zajmującej się administracją budynku. Kierownik działu techniczno-remontowo-inwestycyjnego spółki, Leszek Grzega, nie ukrywa, że sytuacja jest poważna, a kanalizacja już dawno temu powinna być wymieniona na nową. – Wysyłaliśmy pisma do RPWiK-u (Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji) wzywające do działania w tej sprawie. Ostatnie takie pismo wysłaliśmy 8 października, wcześniej np. 13 marca, jednakże bez konstruktywnego odzewu – twierdzi Grzega. - Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. Gdy zachodzi taka potrzeba, od razu interweniujemy i na miejsce awarii przyjeżdża pogotowie wodno-kanalizacyjne. Jeśli zaś chodzi o same rury, to moim zdaniem RPWiK i MPWiK (Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji) muszą się dogadać: albo ostatecznie wyremontują, albo wymienią na nowe – dodaje.

Spółka częstokroć informowała o tej sprawie oraz o potrzebie generalnego remontu RPWiK, jednak działania przedsiębiorstwa ograniczały się dotychczas jedynie do doraźnych napraw. Z pytaniem o możliwość ewentualnego remontu zwróciliśmy się do MPWiK w Mysłowicach. - Przy ewentualnych remontach problem stanowią pieniądze, a nawet, jeśli pieniądze są, to i tak po drodze jest mnóstwo papierkowej roboty, zezwolenia na budowę, plany itp. - powiedział z-ca kierownika, Adam Olej. - Od przyszłego roku teren ten przejmuje MPWiK, i RPWiK przestaje inwestować - dodał. Na pytanie, dlaczego RPWiK mimo wszystko wcześniej nie zaplanował generalnego remontu, Olej odpowiada, że tego typu problemów jest w Mysłowicach bardzo wiele. Zgodził się również, że kanalizacja jest bardzo przestarzała (określając ją jako kanalizację z czasów pierwszej wojny światowej), co więcej, że wymaga remontu.

Z kolei rzecznik prasowy RPWiK w Katowicach, Agnieszka Jaszkaniec, poinformowała nas, że w obecnym planie wydatków RPWiK nie ma remontu kanalizacji w Mysłowicach, gdyż najprawdopodobniej już pod koniec przyszłego roku sprawami tymi zajmować będzie się tylko MPWiK. Mieszkańcy kamienicy mogą więc mieć jedynie nadzieję, że wówczas ich problem znajdzie się na czele listy planowanych inwestycji przedsiębiorstwa i po dwudziestu latach bezsilności doczekają się wreszcie sprawnej kanalizacji. Jak na razie, wszyscy zgadzają się co do tego, że stan obecnej kanalizacji tej kamienicy jest opłakany, czy jednak lokatorzy mają znów czekać kolejne dwadzieścia lat nim rury zostaną wymienione? Do tej sprawy jeszcze powrócimy.