Forum Mieszkańców Mysłowice

Tofik

MZD zmienia siedzibę
( Krzysztof P. Bąk )

Siedziba nowo powołanego Miejskiego Zarządu Dróg może przyprawić o ból głowy. Władze miasta wskazały starą, zdewastowaną ruderę. Jeszcze niedawno planowano wyremontować ją, by stworzyć tam mieszkania socjalne. Gdy to się nie udało, postanowiono zrobić biura. A chyba lepiej byłoby ją po prostu wyburzyć.

Miejski Zarząd Dróg powołano do życia pod koniec ubiegłego roku uchwałą Rady Miasta. W tej samej uchwale oprócz statutu firmy wskazano również jego siedzibę.

Wielka Skotnica 39 to nie jest dobry adres. Obiekt, który tam stoi trudno w ogóle nazwać budynkiem. Jest nieużywany od wielu lat, w opłakanym stanie - bez okien, gołe ściany, dziury w dachu. Od kilku tygodni trwają w nim intensywne prace remontowe. Zniszczoną elewację pokrył styropian. Robotnicy kładą tynk i remontują wnętrza.

Wszystko dlatego, że swoją siedzibę ma tam znaleźć Miejski Zarząd Dróg. Taką siedzibę wskazano we wniesionej w ostatniej chwili autopoprawce. Wnioskodawcą uchwały był prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra, który o powołaniu MZD mówił już kilka dni po swojej reelekcji półtora roku temu.

Remont, jak dowiedziała się PDZ, jest finansowany z pieniędzy Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Ile będzie kosztował? Gdy kilka lat temu Osyra wymyślił, że przy wsparciu budżetu państwa stworzy tam mieszkania socjalne, koszt adaptacji oszacowano na ok. miliona zł. Jednak według prezydenta koszt adaptacji na siedzibę miejskiej jednostki będzie zdecydowanie mniejszy. Bo na przykład wstawione okna nie będą nowe, ale wygospodarowane z tych wymienianych w komunalnych zasobach mieszkaniowych. - Część prac własnym sumptem wykona Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej, część nowa jednostka - przekonuje prezydent Grzegorz Osyra.

Według Osyry MZD mógł mieć siedzibę przy ul. Fabrycznej w Brzezince, w obiektach należących do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Ale o Skotnicy zdecydowały również inne względy. - Obiekt był zagrożeniem. Zbierał się w nim tzw. element. Trzeba było to jakoś zabezpieczyć - argumentuje Osyra. - Proszę zapytać tamtejszej Rady Osiedla, jaki to problem.

To być może ważny argument, bo przecież o zagospodarowanie tego miejsca Osyra mówił od początku swojej prezydentury. Chciał tam stworzyć kolejne mieszkania socjalne. Ale projektu, podobnie jak w przypadku starej szkoły w Kosztowach, nie udało się zrealizować.

Nowa miejska jednostka, jak wskazuje jej nazwa, będzie administrowała należącymi do miasta drogami. To jej pracownicy będą zlecać i nadzorować remonty miejskich dróg i obiektów inżynieryjnych, utrzymywać w należytym stanie nawierzchnię jezdni i chodników, wydawać zezwolenia na zajęcie pasa drogowego, zamknięcie poszczególnych ulic, prowadzić ewidencję miejskich dróg, czy choćby decydować, gdzie powstaną (jeżeli tak się stanie) płatne parkingi - Czyli wszystkie zadania związane z drogami miejskimi - mówi Anna Czagan-Niedbał, pełniąca obowiązki dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Mysłowicach.

Ale nie tylko. MZD ma zająć się również ulicznym oświetleniem oraz... miejską komunikacją, czyli rozliczeniami z organizującym transport publiczny m. in. na terenie Mysłowic KZK GOP. MZD przejmie więc część zadań do tej pory wykonywane przez pracowników kilku wydziałów mysłowickiego magistratu. To właśnie kilku urzędników w pierwszym rzucie zasiliło szeregi MZD. Czagan-Niedbał, jedyna radna Lewicy i Demokraci w Tychach, do tej pory zajmowała się wspólnotami mieszkaniowymi w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej.

Według Czagan-Niedbał obecnie w budżecie miejskim jest gospodarowane ok. 400 tys. zł na funkcjonowanie tej placówki. Prawdopodobnie ta kwota w skali roku będzie wyższa.

- Z przygotowanego przeze mnie ze schematu organizacyjnego i regulaminu wynika, ze docelowo będzie pracowało 14-15 osób. W ciągu roku pewno będę wnioskowała o zwiększenie budżetu - wyjaśnia Czagan-Niedbał.

Budżet placówki będzie również zwiększany o dotacje na konkretne zadania - remonty ulic itp.

Czy MZD będzie czymś więcej niż tylko przechowalnią dla szukających pracy kolegów prezydenta i działaczy SLD, pokaże czas. Według informacji, do których dotarła nasza gazeta, pracę w MZD znajdzie m.in. były radny SLD Zbigniew Fitrzyk, emerytowany pracownik kopalni Mysłowice. Przez wiele miesięcy mówiło się, że to właśnie jemu Osyra chce powierzyć obowiązki szefa MZD. Przeciwko takiej propozycji zbuntowali się jednak radni Lewicy i Demokratów.