Forum Mieszkańców Mysłowice

Tofik

W naszym mieście jest coraz mniej bezrobotnych
( Polska Dziennik Zachodni )

Pod takim hasłem w Mysłowicach prowadzona jest ogólnopolska akcja, mająca na celu zbiórkę darów dla najuboższych i potrzebujących rodzin.

Na koniec września Główny Urząd Statystyczny oszacował mysłowickie bezrobocie dokładnie na 10,1 proc. I choć nie opublikował jeszcze najświeższych danych na koniec listopada, to śmiało można szacować, że po dwóch kolejnych miesiącach ten wskaźnik wyliczony dla naszego miasta wyniesie ok. 9 proc.

Takie przypuszczenie potwierdzają oficjalne statystyki Powiatowego Urzędu Pracy w Mysłowicach. - Ostatniego września w naszych rejestrach figurowało 3.001 bezrobotnych, a na koniec listopada już tylko 2.765 osób - informuje Bożena Bartnicka, dyrektorka mysłowickiego PUP.

To efekt dobrej koniunktury gospodarczej w całym kraju. Bezrobocie zaczęło systematycznie spadać w połowie ubiegłego roku. I choć w pierwszych miesiącach 2006 r. było jeszcze na poziomie 15,2 proc. (18,6 proc. w całym kraju) to już w połowie roku - odpowiednio 13,7 i 16 proc.

Jedynie co może niepokoić, to wciąż duża grupa kobiet nie mających pracy. W listopadzie było ich aż 1.829. W tym czasie zasiłek dla bezrobotnych pobierały 254 osoby, a 153 osoby wykreślono z ewidencji z powodu braku gotowości do pracy. - Na trzy miesiące są pozbawienie statusu osoby bezrobotnej, a także możliwości ubezpieczenia zdrowotnego - dodaje Bartnicka.

Mniejsze bezrobocie to również efekt staży i przygotowań zawodowych, fianansowanych głównie z unijnych pieniędzy. W tym roku, z tych pierwszych skorzystało już 418 osób, z tych drugich - 138. Według Bartnickiej również pracodawcy chętniej sięgają po pieniądze na stworzenie miejsc pracy.

Mysłowice całkiem dobrze wypadają na tle sąsiadów. Co prawda w Katowicach bezrobotnych jest tylko 3,8 proc. (ekonomiści twierdzą, że taki poziom to zdrowe, występujące w najlepszych gospodarkach bezrobocie), ale już w Jaworznie 11,7 proc. Oprócz Katowic wyprzedzają nas również Ruda Śl., Tychy i powiat bieruńsko-lędziński.

PiCzu

Spoko wiadomość chodź ja zawsze sceptyczny to nie zasluga naszego magistratu.

Poprostu sporo ludzi wyjechało na saksy a reszta robi poza Mysłowicami.

Ps. Magistrat i Policja to same gorolstwo z "antrachtu".

take

nie ma sensu się rejestrować, skoro np zawiera się umowy zlecenia
nikt nie będzie co chwile się rejestrował i wyrejestrowywał