|
Forum Mieszkańców Mysłowice Forum Mieszkańców Mysłowice
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kufel
Moderator
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:48, 13 Sty 2008 Temat postu: Zginęło 2 górników w kopalni Mysłowice-Wesoła |
|
|
Udało się odnaleźć jednego z górników, zaginionych w kopalni "Mysłowice-Wesoła". Mężczyzna żyje, jest w dobrym stanie. W kopalni doszło w kopalni prawdopodobnie do podziemnego pożaru i wybuchu metanu. Trwa poszukiwanie drugiego zaginionego.
- Cuda się zdarzają, mężczyzna znalazł się prawdopodobnie w strumieniu świeżego powietrza - powiedziała osoba znająca kulisy akcji ratowniczej.
- Mężczyzna czuje się dobrze, jest przytomny, nie ma widocznych poważnych ran, ale jedynie potłuczenia - powiedział główny inżynier kopalni Edward Gil. - Niebawem poszkodowany powinien zostać wywieziony na powierzchnię. Inżynier potwierdził, że górnik w chwili wypadku znalazł się w prądzie świeżego powietrza. Nie używał aparatu tlenowego.
Jak powiedziała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach (WUG) Edyta Tomaszewska, w niedzielę na poziomie 665 m pod ziemią urządzenia pomiarowe zanotowały bardzo wysokie stężenia tlenku węgla. Nie udało się nawiązać kontaktu z dwoma górnikami, którzy przebywali w tym rejonie - obsługującym pompę i osobą z dozoru. To właśnie osobę z dozoru udało się już ratownikom odnaleźć.
Później WUG podał informację, że do szpitala przewieziono sztygara, który prawdopodobnie podtruł się tlenkiem węgla. - Nie przebywał on w samym zagrożonym rejonie, ale był w oddalonym od niego w ciągu wentylacyjnym - wyjaśniła Tomaszewska.
Według ostatnich informacji na miejscu jest sześć zastępów ratowniczych - cztery z kopalni "Mysłowice-Wesoła" i dwa z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Tychach.
Specjaliści początkowo przypuszczali, że w kopalni mogło dojść do pożaru transformatora. Później za bardziej prawdopodobną uznali hipotezę, że doszło do pożaru endogenicznego. Potem okazało się, że w kopalni wybuchł też metan - mówi Tomaszewska.
Główny inżynier kopalni nie jest tak kategoryczny. - Mogło dojść do pożaru, wypalenia metanu lub lokalnego wybuchu metanu o niewielkim zasięgu, ale przesądzanie czegokolwiek jest przedwczesne - powiedział Gil.
Należąca do Katowickiego Holdingu Węglowego Kopalnia Węgla Kamiennego "Mysłowice-Wesoła" powstała 1 stycznia 2007 r. w wyniku połączenia zakładów "Mysłowice" i "Wesoła". Do wypadku doszło w wyrobiskach, należących przed połączeniem do kopalni "Wesoła".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dombia
Zmiennik
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Północ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:59, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może od początku:
Górnicy zaginęli w kopalni
14:00
Trwa akcja ratownicza w kopalni "Mysłowice- Wesoła", gdzie prawdopodobnie doszło do podziemnego pożaru. Nie udało się nadal nawiązać kontaktu z dwoma górnikami, którzy przebywali w zagrożonym rejonie.
"Na poziomie 665 m pod ziemią zanotowano bardzo wysokie stężenia tlenku węgla, może to oznaczać np. pożar transformatora" - powiedziała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, Edyta Tomaszewska.
Nadal nie ma kontaktu z dwoma górnikami którzy przebywali w tamtym rejonie - obsługującym pompę i osobą z dozoru. Do akcji włączyli się ratownicy górniczy. Na miejscu jest sześć zastępów ratowniczych - cztery z kopalni "Mysłowice-Wesoła" i dwa z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Tychach. Stężenia gazów na dole jednak nie maleją i nie wiadomo kiedy uda się dotrzeć do górników.
Należąca do Katowickiego Holdingu Węglowego Kopalnia Węgla Kamiennego "Mysłowice-Wesoła" powstała 1 stycznia 2007 r. w wyniku połączenia zakładów "Mysłowice" i "Wesoła". Do wypadku doszło w wyrobiskach należących przed połączeniem do kopalni "Wesoła".
PAP/woj.ccc | Radioexpress.pl
Grafika: Arch. Krzysztof P. Bąk
15:35
Udało się dotrzeć do jednego z górników, z jakimi dzisiaj rano stracono kontakt w KWK Mysłowice - Wesoła. Rano czujniki gazu wykryły tam podwyższone stężenie tlenku węgla. Wtedy też okazało się że z dwoma górnikami pracującymi na poziomie 665 metrów nie ma kontaktu. Do akcji skierowano 6 zastępów ratowników górniczych. Tuż przed godziną 14.00 udało im się dotrzeć do jednego z zaginionych górników.
Wiadomo że żyje, nie wiadomo natomiast w jakami jest stanie. Nie wiadomo także na razie nic o losie drugiego górnika. Tymczasem okazało się że wcześniej, do szpitala trafił sztygar pracujący w innym rejonie, ale na tym samym poziomie mysłowickiej kopalni - jego życiu nic nie zagraża. Nie wiadomo na razie skąd podwyższony poziom tlenku węgla - prawdopodobnie w tym rejonie kopalni doszło do endogenicznego pożaru. Jedna z hipotez mówi także o wybuchu metanu. Poszukiwania drugiego z zaginionych górników w mysłowickiej kopalni trwają...
woj.ccc | Radio express
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dombia
Zmiennik
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Północ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:50, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zginął górnik KWK "Mysłowice-Wesoła"
27-letni górnik zginął w podziemnym wypadku w kopalni "Mysłowice-Wesoła", gdzie prawdopodobnie doszło do pożaru i wybuchu metanu. Do jego ciała ratownicy dotarli wieczorem. Kilka godzin wcześniej na powierzchnię wydobyli innego górnika, który także znalazł się w zagrożonym rejonie. Jego życiu nic nie zagraża.
Kiedy po kilku godzinach przeszukiwania wyrobisk ratownicy dotarli do drugiego poszukiwanego, nie dawał już oznak życia. Lekarz potwierdził, że mężczyzna nie żyje.
Rano kopalniane urządzenia pomiarowe wykazały, że 665 metrów pod ziemią doszło do gwałtownego wzrostu stężenia tlenku węgla. Według pierwszych doniesień, w kopalni doszło do pożaru. Nie można było nawiązać kontaktu z dwoma górnikami, którzy przebywali w tym rejonie i wcześniej meldowali, że wszystko jest w porządku. To osoba z dozoru, która miała skontrolować wyrobiska i górnik skierowany tam także w celach obserwacyjnych i ewentualnego odpompowania wody. Dotychczas ratownikom udało się odnaleźć osobę z dozoru.
Na miejscu jest sześć zastępów ratowniczych - cztery z kopalni "Mysłowice-Wesoła" i dwa z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Tychach. Na zmianę penetrują miejsce wypadku. Zastępom ratowniczym zostało jeszcze do przeszukania 800-900 metrów.
Po wypadku do szpitala przewieziono także trzeciego górnika - sztygara, który prawdopodobnie podtruł się tlenkiem węgla. Krótko po wypadku specjaliści przypuszczali, że w kopalni mogło dojść do pożaru transformatora. Później za bardziej prawdopodobną uznali hipotezę, że doszło do pożaru endogenicznego. Potem okazało się że w kopalni wybuchł też prawdopodobnie metan.
Prezes WUG zdecydował o powołaniu specjalnej komisji, która wyjaśni wszelkie okoliczności wypadku. Jej skład ma być znany w poniedziałek.
Należąca do Katowickiego Holdingu Węglowego Kopalnia Węgla Kamiennego "Mysłowice-Wesoła" powstała przed rokiem w wyniku połączenia zakładów "Mysłowice" i "Wesoła". Do wypadku doszło w wyrobiskach, należących przed połączeniem do "Wesołej". Na poziomie, gdzie doszło do wypadku niedawno zlikwidowano i otamowano ścianę wydobywczą, inna ściana jest przygotowywana do uruchomienia.
Radioexpress.pl
Foto: arch. Krzysztof P. Bąk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dombia
Zmiennik
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Północ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:37, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zmarł drugi górnik
W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł w czwartek górnik przewieziony tam po niedzielnym wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła - poinformował PAP Wyższy Urząd Górniczy.
W kopalni doszło prawdopodobnie do pożaru i wybuchu metanu. Na
miejscu zginął 27-letni górnik. Mężczyzna, który zmarł w czwartek,
został wydobyty na powierzchnię po kilku godzinach akcji
ratowniczej. Miał 49-lat, był starszym inspektorem ĺ poinformowała
rzeczniczka WUG Edyta Tomaszewska.
W niedzielę rano urządzenia pomiarowe w kopalni Mysłowice-
Wesoła wykazały, że 665 metrów pod ziemią nastąpił gwałtowny
wzrost stężenia tlenku węgla. Według specjalistów, doszło tam
prawdopodobnie do samozapalenia węgla, a następnie do wypalenia i
wybuchu metanu.
W zagrożonym rejonie było sześciu górników. Czterech od razu
wycofano. Trzej z nich zdołali uciec o własnych siłach, czwarty -
sztygar - trafił do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla.
Ratownicy rozpoczęli poszukiwania dwóch pozostałych.
Do 49-latka z dozoru dotarli kilkanaście minut przed godz. 14. To
ten mężczyzna zmarł w czwartek. Cztery godziny później ratownicy
znaleźli drugiego z poszukiwanych, ten górnik zginął na miejscu.
Miał 27 lat.
Prezes WUG powołał w poniedziałek specjalną komisję do ustalenia
przyczyn wypadku. Po wypadku zapadła decyzja o odizolowaniu rejonu
pożaru od reszty kopalni tamami. Oznacza to opóźnienie w
uruchomieniu nowej ściany wydobywczej.
Kopalnia Węgla Kamiennego "Mysłowice-Wesoła" powstała przed
rokiem w wyniku połączenia zakładów "Mysłowice" i "Wesoła". Do
wypadku doszło w wyrobiskach, należących przed połączeniem do
"Wesołej".
Pap
Ostatnio zmieniony przez Dombia dnia Czw 19:38, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kufel
Moderator
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Albo ja nie umiem czytać, albo cholernie jedno rózni się od drugiego. Nawet mi się nie chce cytować pierwszych komunikatów prasowych, bo te już do obecnej rzeczywistości nie pasują. Pozostawię to bez komentarza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|