Forum Mieszkańców Mysłowice

uzytkownik

i tak w to za bardzo nie wierzę, 2-3 tyg? Nie do pojęcia. I następna kwestia - ciekawi mnie fakt, że ulica będzie zamknięta dla ruchu ciężarówek - to którędy one pojadą, a jeśli będą łamały zakaz to czy policja będzie się kwapiła do tego by takich kierowców wyłapywać.

Inna sprawa - uwaga na ulicy Laryskiej na wysokości przystanku przy energo w kierunku Larysza powoli powstaje fajna dziura. W dniu dzisiejszym powierzchniowo była wielkości około 40x50cm a głębokości mniej więcej połowy samochodowego koła 15" miło jest patrzeć jak z dnia na dzień sobie rośnie Wesoly

będę informowal o losie dziury.
pozdrawiam.

uzytkownik · Wysłany: Nie 10:52, 01 Mar 2009 Temat postu:

Pukowca została zamknięta, na razie postawiono znaki z zakazami wjazdu i z objazdami, ciekawi mnie jak to będzie w praktyce wyglądało.

yoshi25 · Gość

Chcę podjąć ten temat gdyż to co się stało z naszymi drogami i nie tylko daje wiele do myślenia o sposobie ich zarządzania, remontach oraz jakości inwestycji. Jak już pisałam wcześniej inwestycja na ul. PCK, dziury na ul. Kosztowskiej, Brzezińskiej po prostu wszędzie. Gdzie są jakieś służby miejskie powołane do rozwiązywania tego typu problemów, po prostu masakra. 91

Gość · Wysłany: Czw 8:52, 12 Mar 2009 PRZENIESIONY Czw 11:09, 12 Mar 2009 Temat postu:

Tutaj jest prosta odpowiedz na te pytanie, ta osoba, która odpowiada za drogi w mysłowicach jest bez karna Wesoly

W du..ie ma to co sie dzieje na naszych drogach. Zlecane prace remontów dróg są nie odbierane. Jak widze jak łatają dziury i ubijają je nogą lub wsypują asfald do dziury wypełnioną wodą to proszę Was ....
Gdybym to ja odpowiadał w moje firmie za stan drogi to juz bym siedział w prokuraturze.
Ale nasze władze to maja gdzieś....
najlepszym rozwiązaniem w mysłowicach to zamkąć drogę lub dać ograniczeni do 30 na stan dróg.
Dlaczego w innym miastach ten stan dróg jest jakoś inny (lepszy)
Dodam jeszcze tyle, że po zimie w innych miastach myśłi sie o łataniu dziur po zimie a u nas jek spadną liśćie albo w lecie może połataja te cholerne dziury...

kriskai · Wysłany: Czw 19:49, 12 Mar 2009 Temat postu:

Z obrzeży zachodniej usunięto ograniczenia prędkości do 50.
Chwała im za to. Ok!

teoerbea · Wysłany: Sob 0:39, 14 Mar 2009 Temat postu:

chyba dlatego że połatali dziury Wesoly

standart · Wysłany: Nie 17:54, 15 Mar 2009 Temat postu:

a ja teraz współczuje tym wszystkim ludziom którzy mieszkają na Morgach.? (to są chyba mogri, ale nie jestem pewna) chodzi mi o ten obszar gdzie obecnie wyznaczono drogi objazdowe z powodu zamkniecia pukowca..
Takiego ruchu w tej okolicy nigdy jeszcze nie widziałam, a jechałam tamtędy o godzinie 7:30 rano w piątek..
Moze teraz nasze władze, (być może po skargach na duży ruch) ważnośc ulicy Pukowca..
Jakby nie patrzeć to tą ulicą najczęściej od mysłowic z drogi dwupasmowej masa ludzi dostaje sie na wesołą i reszte tamtej okolicy..
a prawde mówiąc, tej drogi nigdy nie można było nazwać normalą drogą.. najtrafniej to nie wiem.. chyba wybetonowana droga polna..

Od pewnego czasu żeby niemarnować zawieszenia autka jeździłam objazdami. wolałam sobie postać na światłach i skrzyżowaniach..

Gość

W godzinach od 15 do 17 olbrzymie korki się tworzą na skrzyżowaniu obrzeży zachodnia z pukowca. Wczoraj korek sięgał aż do wjazdu na austostrade w strone katowic. Kto kazał tam ustawić znak STOP ?
Wydaje mi się, że gdyby zrobić pierwszeństwo w strone morgów od strony mysłowic poprawiło by to napewno. Ale popisac sobie można .. Smutny

ninja alex

Godziny popołudniowe i największe korki?
Dziś jechałam autobusem w korku, który ciągnął się od mostu na Słupnej do świateł na Brzezince. Wiem, że są światła itp, ale przecież to główna droga. Jak tam można stać pół godziny? Normalnie się jedzie z dworca do centrum Brzezinki około 10 minut. Trzeba skończyć/a może rozpocząć na nowo budowę przedłużenia Oświęcimskiej.

Rafal

Ale dziś wszędzie takie korki były.... na Mikołowskiej korek od skrzyżowania z Oświęcimską po Tesco na pasie w kierunku centrum...... poza tym standart na Krakowskiej i dalej na moście i rondzie na Modrzejowie w kierunku centrum Mysłowic.... masakra!!

uciu

Gość

A dla pocieszenia wszystkich nic w najbliższych 15 latach nic się nie zmieni na mysłowikich drogach. Takich mamy urzeników do du.....
Jak połączą DTŚ - kę do Mysłowic do 2012 roku to wszystko.
W naszym mieście lepiej bilbordy i głupie filmiki wydawac niż zająć się ważniejszymi sprawami.
Niestety taka jest rzeczywistość!!!!

kukulka1

Wygrał sprawę za opłaty na A4!

Ten wyrok oznacza koniec opłat za A4? /INTERIA.PLŚroda, 20 maja (14:06)

Resort infrastruktury nabrał wody w usta w sprawie autostrady A4.

Chodzi o bezprecedensowy wyrok sądu, który uniewinnił kierowcę, który odmówił zapłacenia za przejazd remontowanym odcinkiem drogi. Reporter RMF FM domagał się opinii ministerstwa - niestety bezskutecznie. Tymczasem kierowca, który wygrał proces idzie za ciosem i chce znowu zaskarżyć firmę Stalexport Małopolska.

Paweł Świąder odszukał odpowiedź wiceministra transportu na poselską interpelację sprzed roku. Co ciekawe, kilka zdań brzmi identycznie, jak w piśmie koncesjonariusza, który dwa miesiące wcześniej odwoływał się od kary nałożonej za "wyrób autostradopodobny" przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To fragment mówiący o tym, że zaciągnięty kredyt pozostaje w całości bez gwarancji skarbu państwa. Jedynym jego zabezpieczeniem są przychody z opłat, których poziom określony został w planie finansowym.

Brak jakiegokolwiek komentarza ze strony resortu infrastruktury kierowcy mogą odebrać tylko w jeden sposób. To jawne lekceważenie tych wszystkich, którzy w kilku podatkach i parapodatkach dokładają się do programu budowy dróg. Posłuchaj:

Tymczasem kierowca, który wygrał proces idzie za ciosem i chce teraz oskarżyć firmę Staleksport Małopolska o naruszenie dóbr osobistych i pozbawienie wolności. Wniosek będzie gotowy za kilka dni. Chodzi o zatrzymanie przed bramkami w Balicach, kiedy to kierowca nie zgodził się zapłacić za przejazd remontowaną autostradą. Z Mariuszem Frasem rozmawiał reporter RMF FM Marcin Buczek:

Zarządca A4 przegrał proces o odmowę zapłaty za przejazd

Od rana trwa burza mózgów w firmie Stalexport Małopolska. Koncesjonariusz autostrady A4 ma poważny problem: prawomocny wyrok. Firma przegrała proces z adwokatem z Katowic, który odmówił zapłaty za przejazd rozkopaną autostradą. Stalexport pozwał go do sądu i poniósł porażkę.

Czy sądowe zwycięstwo jednego kierowcy zachęci innych do niepłacenia za produkt autostradopodobny? Wyboru pan nie ma, podjeżdża pan do bramki i albo się szlaban otworzy, albo nie - mówią niektórzy. Inni przyznają jednak, że zwycięstwo katowickiego adwokata skłoni ich do niepłacenia za przejazd.

Czy natomiast Stalexport ugnie się pod sądową presją i obniży ceny za korzystanie z autostrady Katowice - Kraków? Jak dowiedział się reporter RMF FM Marcin Buczek, nic w tej chwili na to nie wskazuje. Zapadł, co prawda, wyrok sądowy, ale nie zmienia on prawa, zgodnie z którym firma zarządzająca autostradą pobiera opłaty za przejazd. Dalsza argumentacja jest taka, że ceny nie spadną, bo potrzebne są pieniądze na remonty, utrzymanie autostrady i zaciągnięte kredyty.

Co więcej, w ciągu pięciu ostatnich lat zarządca autostrady wygrał kilkanaście procesów z kierowcami o wyłudzenie. A chodziło o kwoty kilku czy kilkunastu złotych, czyli tyle, ile kierowcy nie zapłacili za przejazd. Dopiero w ostatnim procesie sąd postanowił inaczej.

źródło informacji: INTERIA.PL/RMF

uzytkownik

taaaaa .....
a na Pukowca skończyli już kłaść kanalizację tydzień temu! co dalej??? może ktoś wie?

take

Ano. Podano w marcu: