Forum Mieszkańców Mysłowice

gość · Gość

Witam, obserwuję okolicę i temat.

Moja obserwacja budowy Osiedla Prezydenckiego (osiedle znajduje się na mojej codziennej trasie do pracy)

- zacznę od tego, że jak w wielu przypadkach piękna bujna nazwa... no chyba, że będzie tam mieszkał prezydent Mysłowic...byle nie poprzedni.
Tak więc użycie wielkich nazwisk amerykańskich prezydentów do 'nazwania' poszczególnych bloków jest po prostu śmieszne.

- dwa bloki bezpośrednio przy ul. Janowskiej będą skazane na ciągły ruch uliczny, nie ma się co oszukiwać - ciężki ruch. Pamiętajcie że to jest ulica przejazdowa, nie 'dojazdowa'. Otwarcie okna - nieprzyjemne. A i te kolejne wewnątrz też są za blisko Janowskiej, chociaż na szczęście - nie bezpośrednio.
Tutaj ukłon do wszystkich mieszkańców Szopena, kiedy to ulica przed boomem samochodowym była umiarkowanie spokojna, teraz wg mojej percepcji jest już bardzo ruchliwa, a stało się to na przestrzeni ostatnich 5-6 lat. Otwarcie okna to już słuchanie ciągle jadących aut, teraz przy budowie Parku Chopina dodatkowo ciężarówek, w nocy włącznie...

- rozpoczęcie budowy było baaardzo niemrawe. Właściwie przez pierwszy rok nie było widać postępów, a cała praca odbywająca się na budowie wyglądała jak chałtura. Nie ma się co dziwić, nie budowała tego profesjonalna firma tylko paru 'chłopków'.

- Widać było bidę na każdym kroku, dużo rusztowań, stelarzy typu samoróbki. Ciężarówki 30 letnie parchy, która jak przejechała to gnój zostawiała za sobą na 500m Janowskiej (to kwestia pewnego braku kultury w budownictwie) i czarną chmurę ze spalin.

- 'poszukuję cieśli, murarzy, zbrojarzy' to kartka A4 napisana flamastrem wisząca na bramie (tzn. zapadającym się kawałku złomu) oraz w Kauflandzie właśnie w owym okresie około 1.5 niemrawej budowy.

- w okresie wakacji 2011 nastąpił przełom : prace zdecydowanie przyspieszyły, realizacja zaczęła wyglądać profesjonalnie i teraz widać tempo. Nie zdziwiłbym się jeśli zmienił się inwestor/wykonawca

A teraz również moje subiektywne podsumowanie: i tak nie ma wiele lepszego budownictwa w Mysłowicach. I tak jest to inna liga. Do czego się porównywać ? Do budownictwa z czasów komuny? Do 10 piętrowców czy 3-piętrowych kosteczek z wielkiej płyty, która jest nieocieplona i słychać sąsiadów z każdej strony? Gdzie kuchnia i łazienka w sumie mają 7m kw.?

Krążą przeróżne opinie, że niby te bloki (przy Szopena, takie same jak na Skotnicy czy Wesołej) są ocieplone od 'wewnątrz'. Owszem była taka koncepcja: płyta - wełna - płyta. Wełnę rozkradli ( tak samo jak farbę do pomalowania bloków - os. policyjne) i zapomnieli żeby pozaklejać dziury na łączeniach płyt i zrobić szczelną konstrukcję, włączając w to piony. Zimno tam hula. Te bloki są tak cholernie zimne, że jedynie tylko ci, którzy nie mieszkali w czymś innym są zdania, że te bloki 'nie są zimne'.

Co więcej? Ta część Mysłowic jest ogólnie bardzo, ale to bardzo niedoceniana pod względem komunikacyjnym. Perfekcyjny dojazd do A4, również do 86 przez Giszowiec i do DTŚ. No, prawie perfekcyjny, ponieważ Janowska jest dziurawa/koślawa i trzeba pocierpieć przejeżdżając do DTŚ. Ta lokalizacja jest świetna pod względem dojazdu, w każdy dzień i o każdej godzinie tak samo dobrze.

Okolica jest bardzo 'funkcjonalna'. Blisko do sklepów (Tesco Real Kaufland ale i z pozostałych branż też) szkoła przystanek itd. Z drugiej strony są tutaj w stronę Giszowca piękne lasy, piękne trasy rowerowe. Miło też wybrać się w rekreacyjne rejony Wesołej.

Jakie Mysłowice są, wszyscy wiedzą. To miasto od lat bez inwestycji i czytając forum widać jak duży jest głód wśród ludzi, by się to w końcu zmieniło i miasto weszło w kwestii rozwoju na właściwe tory. Niestety nawet jeśli nastąpi przełom, to my już z niego nie skorzystamy, może nasze dzieci. Po prostu takie zmiany idą wolno, więc by czuć że mamy dobre drogi, działającą meliorację i pozostałą infrastrukturę potrzeba będzie wielu lat wytężonej pracy (przyp. notoryczne przerwy w dostawie wody, ciągle rozkopana Janowska albo jej boczne bo 'wybiło' i rzeka płynie ulicą, przerwy w dostawie prądu)

Ale nie jest tak źle. Miasto tworzą ludzie, którzy są tutaj bardzo mili. Pozdrawiam Mysłowiczanin i czekam na zacięte riposty.

Łukasz · Gość

Riposta nie będzie oszałamiająca, tylko po prostu zastanawia mnie co Cie motywowało ku temu, aby napisać tak długi referat o tym miejscu. Może to tzw. marketing szeptany, który teraz często się wykorzystuje. W tym przypadku marketing dosyć negatywny, tzw. czarny PR. Czyżby Prezydenckie odbierało komuś potencjalnych klientów?[/list]

gość · Gość

Cześć. Postaram się krótko.

Mój referat nie ma takich intencji, o jakich wspominasz. Jestem wolny poglądowo, czuję się częścią tej dzielnicy i wyraziłem swoje spostrzeżenia. Nie działam w interesie którejkolwiek ze stron.

Opis mimo że był długi, mam nadzieję, że rzeczowy. Myślę, że się przyda jako kompensata (tylko) pięknych wizualizacji, które dostarczają deweloperzy... Jeśli potencjalni klienci chcą usłyszeć, jak jest tutaj pięknie i wspaniale, to dzwoniąc do biura sprzedaży wysłuchają gotowego marketingowego bełkotu.

Pozdrawiam

tomek · Gość

Witam
Riposty może nie będzie, ale kilka szczegółów dla przyszłych lokatorów może się przydać. Na samym początku chce zaznaczyć że pracuję od dwudziestu lat w branży budowlanej i napiszę trochę o szczegółach a nie przypuszczeniach. Od samego początku buduje tą inwestycję jedna firma z Siemianowic, jak każda budowa tak i ta ma swój harmonogram prac budowlanych, który do dnia dzisiejszego jest przestrzegany. Według dokumentów są nawet jakieś dwa miesiące do przodu Usmiech

. Gdybym miał postawić własny dom to pewnie wybrałbym te same materiały które stosuje się do budowy tego osiedla. Chodzi mi głównie o pustak ceramiczny 25cm styropian 15cm, o izolacje termiczne, akustyczne, przeciwwilgociowe, instalacje elektryczne, stolarkę. Piszę o tym ponieważ deweloperzy próbują tutaj oszczędzać na budowie, a w tym przypadku naprawdę ciężko się do czegoś przyczepić. Może jedynie na dach dałbym dachówkę a nie blachę. Jasne że możemy się czepiać Mysłowic, miejsca w którym powstaje to osiedle…. że ruchliwe…że droga dziurawa….że stara ciężarówka dowozi materiały na budowę( tak na marginesie mnie nie interesuje jakim transportem dostarczają mi lodówkę czy meble do domu ,przypuszczam że Pana tez nie). Tylko tak naprawdę jest to indywidualna sprawa każdego przyszłego lokatora co mu się podoba a co nie. Razem z żoną zdecydowaliśmy się kupić tam mieszkanie i mamy nadzieję że będzie to dobra inwestycja Usmiech

abbe

Mnie osobiście na Osiedlu Prezydenckim zdziwiło wstawianie okien i drzwi wejściowych przed wybudowaniem ściany na ktorej te drzwi i okna są... Ale na budownictwie się nie znam...
Choć przerażająco to wygladało. Szkoda by było okna gdyby przyszła wichura i te drewniane podstawki na ktorych stały okna po prostu się potrzaskały...

wojtek · Gość

czy ktoś wie co się dzieje na prezydenckim przejeżdzam tam codziennie i nagle widze że staneły wszystkie roboty ani jednego budowlańca tak jakby uciekli .

kazik

Alternatywy 4 Kwadratowy

wiem · Gość

cho cho cho otwarła się puszka pandory ,dziwiłam sie że tak długo była cisza chyba musieli wkurzyć lakatorów więc dodam i ja kilka informacji. Osiedle buduje p.M.G. my w Krakowie go dobrze znamy poniekąd cieszymy się że działa więcej u was niż u nas chociaż jeszcze czasami śpi w naszym pięknym grodzie ( firma remontowała min. balkony do dziś płaczemy a w Jaworznie tez znamy, a w Zawoji z nowym Burmistrzem nomen omen byłym wice prezydentem Mysłowic T.CH też działają.
Dobrym kolegą jest p.D. prezes który zajmował się pieknie budynkami przy reja i mikołowskiej , prezes/ują/owały sobie nawzajem żony w różnych spółkach.
ITD. mogłabym wymieniać. Jak ktoś chce mieć do czynienia z tymi ludzmi to zapraszamy na osiedle PRESTIŻOWE.Współczuję wam ale zarazem życzę wytwałości bo z nimi ciężko jest coś wywalczyć. Ps. Pani Minister piekna reklama Biura Senatorskiego na stronie dewelopera.

zz · Gość

Należy tu jeszcze podkreślić, że MG jest tylko deweloperem, który jest właścicielem działki i zlecił podwykonawcom budowę osiedla. Tak więc większa wina leży po stronie firm-wykonawców, które ostatnio zatrudniały kogo popadnie

??????? · Gość

Co jakis czas obserwuje te stronę Sporo komentarzy negatywnych dziwnie zniknęło czy to przypadek ?

gazownik · Gość

Deweloper chwali się w artykułach reklamowych (prasowych) cytuję
"Miesięczna opłata za ogrzewanie mieszkania wynosi 70 zł. Budynki posiadają system ogrzewania gazowego , który jest jednym z najbardziej ekonomicznych rozwiązań w zakresie techniki grzewczej" "Projektanci zadbali , aby zminimalizować wszystkie koszty". Większość mieszkańców dostało dopłaty powyżej 1000 zł za 3 MIESIĄCE uwzględniając płacone zaliczki w czynszu i o tym chyba chciał powiedziec deweloper mówiąc o oniskich opłatach 70 zł m-cznie
Morał projektanci słabo zadbali albo wykonawcy się nie przyłożyli bo w zimie w mieszkaniach było zimno!!!!!!!! a po opłatach widać że mieszkańcy nie oszczędzali na grzaniu mieszkań.

ninja alex

U mnie na osiedlu (dość stare - ponad 30 letnie) zamontowano nam ogrzewanie gazowe - gaz dostarczany jest z sieci. I co się okazało - niektórzy ogrzewali sobie pomieszczenia jak dawniej - i płacili po 1500 zł w okresie grzewczym - inni starali się przyoszczędzić na grzaniu (np. termostat na 2-3) i płacili np. 500 zł. Gdzie tkwi możliwy zatem problem zużywania ciepła? W psychice sąsiadów - mimo, iż sam grzejesz (zawór termostatyczny na max. 5), a sąsiad nie grzeje to Twoje ciepło ucieka do niego i jesteś stratny finansowo i cieplnie. Żeby koszty były bardziej proporcjonalnie rozłożone to wszyscy musieliby grzać tak samo. Jest jeszcze sprawa liczenia samych kosztów - projektant z pewnością obliczył zapotrzebowanie na ciepło dla każdego z mieszkań, uwzględnił pewnie, że mieszkania przyklatkowe, czy rogowe będą potrzebowały więcej ciepła. Teraz ważna jest kwestia rozliczenia zależna od osób pobierających dane np. z podzielników na grzejnikach - jak prawidłowo przyjąć koszty i przerzucić je na wartość zużytego ciepła.

U mnie do początkowych rachunków za ciepło dodawane były koszty budowy nowej instalacji c.o. U was to odpada.

Jeżeli płacicie tak dużo sprawdźcie jak sąsiedzi grzali w zimie, czy ktoś z nich nie lubi sobie grzać przy otwartym oknie, poproście o szczegółowe wyliczenia za zużyte ciepło właściciela osiedla - jeżeli to nie to, musicie zamówić badanie termowizyjne - być może przez ściany zewnętrzne ucieka sporo ciepła - wtedy tu winą można obarczyć architekta/wykonawcę/projektanta w zależności od rodzaju błędu.

mieszkaniec · Gość

mała wiedza · Gość

Witam.
Dużo informacji ma pan jako mieszkaniec zadowolony, to proszę jeszcze odpowiedzieć na parę pytań :
1.Od kiedy rozlicza się ciepłą wodę w kosztach ogrzewania nie podając żadnych kosztów ogrzania wody?
2.Dlaczego deweloper był do czerwca 2013 zwolniony z wszelakich opłat związanych z utrzymaniem budynków( koszta stałe ogrzewania jak i ciepłej wody, sprzatania ,itp. mając sporo mieszkań nie sprzedanych?
3."Całe zamieszanie wynikło z powodu braku doświadczenia
administratora osiedla .." HIPOKRYZJA nalezy dodać administratora którego wybrał deweloper .
4. Osiedle , jeden wielki syf ( ładny trawnik na wjeździe) tył krajobraz księżycowy a po każdym deszczu na parkingu błoto , wokół na działkach jeden wielki śmietnik który trochę zarósł chwastami, brak nawet jednej lampy ale to dobrze bo nie widać tego dziadostwa.
Mógłbym pisać więcej deweloper sam mieszka na tym osiedlu i albo nie widzi tego bajzlu albo po prostu mu to nie przeszkadza co daję pod rozwagę.

gość 3 · Gość

Czy ktoś możne napisać jakie są faktyczne koszty utrzymania mieszkania na osiedlu prezydenckim, Słyszałem różne opinie, większość to negatywy.Jak jest w końcu z ogrzewaniem??? Czy są jakieś plusy z mieszkania na tym osiedlu??