Forum Mieszkańców Mysłowice

Gość

Co można zrobić najgorszego w obecnej sytuacji? Wziąć kredyt hipoteczny. Dlaczego?

1. Niebawem pracę straci 15-30% ludzi w Polsce. Nadejdą czasy podobne jak w latach 90tych. Ludzie mocno zbiednieją, wielu zbankrutuje, bo ostatnie lata dały im poczucie że są panami życia. Załadowali się kredytami pod korek. Teraz przyjdzie czas weryfikacji na ile ich naprawdę stać. Będą masowe bankructwa, egzekucję komornicze, licytacje.

2. Wiele starych osób umrze. Zwolnią się tysiące mieszkań, domów. Dlatego też kolejne pokolenie wejdzie do tych mieszkań i nie będzie brało kredytów lub będzie próbowało je sprzedać. Na rynku pojawi się wiele mieszkań i domów. Podsumowując: spadnie popyt na kredyty obraz rynek zaleje fala nieruchomości.

3. Można uważać, że ze względu na kryzys pojawi się hiperinflacja. To wcale nie są dobre wieści dla kredytobiorców bo ich raty kredytów poszybują niebotycznie. W Polsce praktycznie nie ma kredytów na stały procent, a bańki wyliczają raty na podstawie wskaźników. Dlatego na kredycie nie zarobisz. Tylko stracisz.

4. Wiele osób w obecnej sytuacji wstrzyma się z zakupem mieszkania czy domu bo wiedzą co się święci. To spowoduje, że bańka nieruchomości w Polsce pęknie, a ceny poleca jak w Hiszpanii nawet 60% w dół. Dotego ewentualna duża inflacja jeszcze bardziej spotęguje spadek wartości nieruchomości.

5. Wiele nieruchomości zostało spekulacyjnie kupione, bo ich wartość rosła. Do tej pory są one wynajmowane. Jednakże w obliczu kryzysu i wzrostu bezrobocia wiele osób przestanie być stać na wynajem, czynsze będą spadać a inwestycje nie będą spłacać raty kredytów ich właścicielom. Kolejne mieszkania trafia więc na rynek w dodatku ilości.

Radzę się wstrzymać, a wszystkim którzy są w trakcie procesowania wniosku o kredyt o niezwłoczną rezygnację. To może być Wasza najlepsza decyzja w życiu. Mój znajomy, 2 miesiące temu kupił 46m klitkę na kredyt za 380tys i już uważa że popełnił największy błąd w swoim życiu.

Pomyślcie do czego głupota ludzka doprowadziła. Za klitki 50-60m2 ludzie płacą po pół miliona. Są zadłużeni przez 25-30 lat. Jak niewolnicy.

Przemyślcie wszystko na spokojnie.

tyton

Kredyty są dla ludzi i biorą je ludzie na całym świecie. Biorą biedni żeby się czegoś dorobić, biorą bogaci bo to im się opłaca. Najwyraźniej nie opłacało się frankowiczom którzy mocno się przejechali na kursie franka. Pewnie nawet nie tyle przez franka co przez zachłanność banków. Ale przyszła kryska na matyska. Po wyroku TSUE sytuacja się zmieniła i frankowicze zaczynają upominać się o swoje. W sukurs im przychodzi krakowska kancelaria prosperitas [link widoczny dla zalogowanych] która specjalizuje się w sprawach przeciwko podmiotom rynku finansowego. Wystarczy wysłać scan umowy żeby otrzymać bezpłatną analizę umowy oraz raport.