Forum Mieszkańców Mysłowice

Gość

W parku moniuszki/szopena dzieci malutko. Widać, nie stać ludzi na dzieci tylko muszą zapieprzać na kredyty całymi dniami i ciężko im urodzić i wychować, bo to kosztuje tyle co 2x takie mieszkanko z tych bloków. Smutne to, ale taka pokazówka pokazuje jakie czasy nastały, ale trudno, mieszkania przejmą następne pokolenia za grosze Wesoly

gość · Gość

Lepiej mieć jedno a dobrze wychowane, zabezpieczone na przyszłość i wykształcone . 500+ tylko produkują na potęgę . Później 80% z nich wyrośnie na obszczymury takie jak autor poprzedniego posta

Gość

Tylko, że ta reszta rozgniecie jak robaka bez skrupułów twojego wycacanego dzieciaka. Z ilością nie wygrasz Wesoly

Jedno dziecko, to bieda rodziców i nie wiadomo czy dziecko nie zginie w jakimś wypadku itp. jedno dziecko to nie tylko głupota, ale i ryzyko. Co najmniej 2 lub 3. Do takich decyzji niektórzy dochodzą jednak za późno,.

Mce · Gość

Gość

Tak spacerując sobie koło Parku Chopina widzę jak niszczeje:
1. Przy wejściu głównym od strony Parku Miniushki jakieś wiszą szare peszele, obejścia, wygląda to jak totalna prowizorka na "chwilę".
2. Na ogrodzeniu odpadają kafelki i robi się dziadostwo.
3. Całe ogrodzenie to płot sprzed 30 lat, pomalowany, ale już cały rdzewieje.
4. Ta budka ochroniarza się rozpada i wygląda tragicznie, jak jakieś slumsy.
5. Furtka koło ochroniarza też wygląda jak jakaś samoróbka Janusza.
6. Flagi brudne, z czego z 3 sztuk została już tylko jedna wisząca szmata "Park Chopina"
7. Na balkonach ludzie poprzypinali te brązowe siatki. Wszystkie innego typu. Wiele z nich krzywo, powyginana. Wygląda to już powoli jak jakiś bangladesz czy inna Rosja.

Jednym słowem: dziadostwo. Robi się dziadostwo i tyle. Za 10 lat to już będzie gorzej niż na typowych blokach, bo tam to chociaż mają ogromne działki i tereny, a tam dziadostwo będzie na malutkiej zamkniętej działeczce.

Gość

8. Przy tym samym wejściu głównym od strony parku moniuszki, oświetlony napis "park szopena nexx" miga, jest uszkodzone zasilanie.

Gość

O proszę. Ktoś chyba czyta moje posty. W parku Chopina zabrali się za naprawę sypiącego się i rdzewiejącego płotu naokoło osiedla.
Z tym, że robią to tak nieudolnie że płakać się chce. Zamiast zburzyć stare ogrodzenie i wybudować nowe, to robią jakąś "ubudowę" starego fundamentu i osypują go kamieniem. W efekcie u góry tego kamienia jest chyba z 2cm, ledwo co - udaje że jest. Przęsła płotu stykają się z podstawą i teraz będą stały w wodzie, w efekcie czego będą rdzewiały jeszcze szybciej i zrobi się jeszcze większe dziadostwo. No po prostu tylko polak potrafi wymyśleć tak nieudolne przeróbki płotu. Najlepsze jest to, że ten stary PRL owski płot jest cały pospawany i nie można tych przęseł odkręcić i pomalować porządnie (ocynkować). Śmiech na sali to co robią wygląda żałośnie.

I jeszcze jedno: o prestiżu domu świadczą zazwyczaj 2 rzeczy:
1. Porządny płot i brama
2. Piękne drewniane drzwi
Drugiego nie da się ocenić na blokowisku, ale jak widać punkt 1. lezy na szopena i kwiczy strasznie xD

Gość

Poza wszystkimi powyższymi mankamentami na elewacji "PARKU SZOPENA" widać już pierwsze ślady rozsypki. Przy kilku oknach widać pęknięcia tynku, w co najmniej 2 miejscach tynk już odpadł. Odpadanie brązowych płytek to tylko kwestia czasu (choć już poprawiali niektóre i doklejali je). Boję się jak będzie wyglądało to blokowisko za 10 lat. Jedna wielka rozsypka z doklejanym płotem obsypywanym kamieniami.

Gość · Wysłany: Śro 11:18, 04 Mar 2020 Temat postu:

KORONAWIRUS to piękny przykład, że mieszkanie w blokowisku 0,5m oknem od sąsiada, ze wspólnymi windami, klatkami na tysiące ludzi to chyba najgorsze co może być w przypadku EPIDEMII. Będzie jak na statku Princess gdzie jeden zarazi się od drugiego w mig. Tylko własny dom, tylko własna działka, własny teren i spokój oraz zdrowie.