Forum Mieszkańców Mysłowice
Forum Mieszkańców Mysłowice
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Mieszkańców Mysłowice Strona Główna
->
Informacje z Mysłowic
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
:: FORUM MIESZKAŃCÓW MYSŁOWIC (2007/2014)
----------------
Witamy na Forum
:: MYSŁOWICE
----------------
Wybory 2014
O Mysłowicach
Informacje z Mysłowic
Inwestycje, budowy, remonty
Administracja i sprawy publiczne
Inwestycje zrealizowane
Sport
Fotoforum
Kandydaci na Prezydenta
:: HISTORIA
----------------
Mysłowice dawniej
Dokumenty
:: REKREACJA
----------------
Kultura i rozrywka
Zespoły muzyczne
:: SPOŁECZEŃSTWO
----------------
Na każdy temat
Silesia
Ogłoszenia
:: INICJATYWY MIESZKAŃCÓW
----------------
OFF Festival
Muzeum Miasta Mysłowice
Praca
Sprzedam, kupię, zamienię
MOK - Mysłowicki Ośrodek Kultury
Przyroda
Ludzie
Architektura
Reportaż
Imprezy
Inne
Oddam, poszukuję, inne
"PROMENADA WCZORAJ, PROMENADA JUTRO"
PLEBISCYT MIESZKAŃCÓW MYSŁOWIC mySŁAWY
Mysłowickie Diamenty 2009
Sprzątanie Trójkąta Trzech Cesarzy
mySŁAWY 2008
mySŁAWY 2009
MySławy 2010
Sportowe
Mysłowicki Ośrodek Kultury i Sztuki
Miejskie Centrum Kultury
Wybory 2010
Organizacja
----------------
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tofik
Wysłany: Pon 10:19, 04 Sie 2008
Temat postu:
Znaki drogowe, ograniczenia. Czy są potrzebne ?
Badania mówią, że 70% znaków drogowych jest ignorowane. Z drugiej strony stawia sie ich miliony. Czy koniecznie ? władze kilku miast w europie przeprowadzają test polegający na całkowitym usunięciu jakichkolwiek ograniczeń. Zero znaków, świateł, pasów, nawet nie ma już rozróżnienia co jest jezdnią a co chodnikiem. Idea jest prosta - ludzie będą musieli bardziej uważać, patrzeć na innych dzięki temu staną się życzliwsi.
Strefą wolną od znaków są małe miasteczka:
Ejby w Danii
Ipswitch w Anglii
Ostende w Belgii
Makkinga w Holandii
utopia? może, ale działa. Liczba wypadków od razu się zmniejszyła - i to znacznie. Wynikami są zainteresowani amerykanie ale także przedstawiciele dużych miast w europie.
Sztajer(mlody)
Wysłany: Pon 1:39, 04 Sie 2008
Temat postu:
Moim zdaniem to przesada
I tak nikt nie trzyma sie prawa i nawet jak pasy są to i tak nikomu sie nie chce nadkładać tych 40 metrów chyba że :
1) Jest duży ruch
2) Akurat na ulicy stoi patrol
Czy na Rymerze rzeczywiście jest aż taki ruch ? Wątpię... Pasy i światła są w tych najruchliwszych miejscach więc po co więcej ?
Tofik
Wysłany: Pią 20:19, 01 Sie 2008
Temat postu: [DZ] Zebry odeszły z ulic Mysłowic ?
Zebry odeszły z ulic Mysłowic?
( Dziennik Zachodni, Krzysztof P. Bąk )
Czy jakakolwiek dzielnica może funkcjonować bez przejść dla pieszych? Okazuje się, że tak. Zebry trudno uświadczyć w samym centrum miasta, na Rymerze. - O mało by mnie rozjechało auto - skarży się starsza kobieta. - Ciężarówki wjeżdżają i nie zważają na pieszych - dodaje inna mieszkanka tej okolicy.
Z takimi problemami na co dzień borykają się mieszkańcy ul. Górniczej, Miarki, Robotniczej i Słupeckiej. To rejon popularnie zwany Rymerą. Mieszkająca przy ul. Górniczej Jadwiga Górska jest w podeszłym wieku. - Na jezdni nie ma żadnych pasów. Mam problem, żeby przejść przez ulicę i dojść do sklepu. Ostatnio wpadłabym pod samochód - skarży się Jadwiga Górska.
Pasów brakuje nie tylko przy ul. Górniczej, ale również Robotniczej i Miarki. - Problemem też są tiry, które z głównej drogi wjeżdżają w ulicę Robotniczą i nie zważają na przechodniów - dodaje spotkana przy ul. Słupeckiej Grażyna Tobojko.
Z pobliskich zakładów non stop jeżdżą. Nie dość, że hałas robią i pełno od nich spalin to jeszcze przez to niebezpiecznie się tutaj poruszać w okolicy - wylicza Marzena Ochman.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy pasy zniknęły z tych ulic. Mieszkańcy zapewniają, że kiedyś były. Pytają, czy to świadczy o tym, że decydenci zapomnieli o ich dzielnicy.
Tutaj nikt się nie kontroluje, kierowcy jeżdżą jak chcą. Strach wypuścić dziecko na dwór. Znaki pokradli, ale nawet jak były, to jeździli jak chcieli. Poza tym na Oświęcimskiej powinni jeszcze jedne światła zamontować, bo nawet jak są pasy, to się nie da przejść, człowiek stoi i czeka, aż go ktoś przepuści - denerwuje się Ochman. - Żeby dostać się na drugą stronę musimy pokonać sporo drogi albo przechodzić na dziko. Ile tutaj było wypadków, niedawno samochód potrącił staruszkę - dodaje Grażyna Tobojko.
Ryszard Padewski, rzecznik mysłowickiej policji, twierdzi, że na Rymerze nie odnotowano potrącenia pieszego przechodzącego przez jezdnię. Przypomina, że dwa lata temu pod koła samochodu wpadło kilkuletnie dziecko, ale wypadek był tylko efektem pozostawienia go bez opieki rodziców. - Na wielu tego typu drogach lokalnych pasów się nie maluje - mówi asp. Ryszard Padewski. - Rozważymy jednak skierowanie wniosków o ustanowienie przejść dla pieszych - dodaje.
Za oznakowanie dróg w Mysłowicach odpowiada powołany kilka miesięcy temu Miejski Zarząd Dróg. Jego szefowa, Anna Czagan-Niedbał uspokaja, że wkrótce znaki drogowe będą malowane od nowa. Przetarg na wykonanie tych prac został już ogłoszony. - Wszystkiego oczywiście nie będziemy malować, bo idzie budowa kanalizacji i ulice będą rozkopane. To by było bez sensu - zastrzega Czagan-Niedbał.
Dodaje, że przy ul. Miarki zostanie wykonane przejście dla pieszych z barierkami.
Anna Myśliwiec, radna, mieszka w tej dzielnicy
Brak oznakowanych przejść dla pieszych to bardzo poważny problem. Wiadomo, że na takich ulicach może się zdarzyć więcej wypadków. Będę interpelowała w sprawie braku przejść przy tych ulicach. Szczególnie, że w okolicy jest dużo szkół. Drogami tymi przechodzą dzieci i młodzież.
Problem dotyczy również ul. Oświęcimskiej. Występowałam już w sprawie jej oświetlenia przy skrzyżowaniu z ul. Miarki. Skończyło się na tym, że zrobiono wysepkę przy przejściu dla pieszych, która ma zwiększyć bezpieczeństwo przechodzących.
O te ulice po prostu nikt nie dbał. Pytałem już wielokrotnie o ich remonty. Są w katastrofalnym stanie. Proszę spojrzeć choćby na ul. Szpitalną. Ostatnio włączono ją do planu wieloletniego.
Dariusz Wójtowicz, radny, mieszka w tej dzielnicy
Uważam, że sposób znakowanie dróg w mieście przez całe lata był totalnym dziadostwem. Znaki malowało się i ustawiało głównie w tych miejscach, o które na komisjach Rady Miasta radni robili "rozróby".
Mieszkańcy mają rację skarżąc się, że ich ulice nie są oznakowane. Napiszę wniosek, by na ul. Górniczej, Robotniczej i innych ulicach Rymery zrobiono oznakowanie pasów i poustawiano znaki ostrzegające o przejściach dla pieszych.Będę się starał, by zrobiono to jak najszybciej, zanim dzieci z tej dzielnicy 1 września pójdą do szkoły.
Co mówi prawo?
Za przejście przez ulicę w niedozwolonym miejscu grozi mandat w wysokości 50 zł. Najmniejszy w polskim taryfikatorze. Jednak mieszkańcy Rymery mogą spać spokojnie. Mimo że przejść nie mają, to policjanci raczej na pewno ich nie ukarzą. Wszystko dzięki przepisowi, który stanowi, że jeżeli w odległości do 100 m od skrzyżowania nie ma pasów, to można przejść w dowolnym miejscu. Pierwszeństwo w takiej sytuacji zawsze ma samochód. Pieszy widząc nadjeżdżający pojazd powinien wstrzymać się z wejściem na jezdnię.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin