take |
Wysłany: Pią 11:48, 03 Sie 2007 Temat postu: Miasto kultury, sportu i zieleni |
|
MYSŁOWICE - Miasto kultury, sportu i zieleni
Dumni z muzyki
SUPERMIASTO jest super! Miasto kultury, sportu i zieleni – tak o Mysłowicach mówią jego mieszkańcy. Odwiedziliśmy je w ramach naszej akcji
fot. Joanna Nowicka
Na mysłowickim rynku rozmawialiśmy z Katarzyna Szybą i Markiem Kusiakiem
Mimo że Mysłowice mają średniowieczne korzenie, jeszcze w połowie XIX wieku w mieście był zaledwie jeden budynek murowany – kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny przy ul. Starokościelnej 5. Stoi do dziś. Od niego zaczynamy wędrówkę po mysłowickiej starówce, która przez turystów nadal pozostaje niedoceniana.
Rockowa „kuźnia”
Na zabytkowym rynku spotykamy Katarzynę Szybę i Marka Kusiaka, studentów, rodowitych mysłowiczan. Pytamy, co mogliby polecić mieszkańcom innych miast aglomeracji.
– Miejsca do rekreacji, to nasz duży atut. Jest dużo terenów zielonych, gdzie można pojeździć np. na rowerze. Można dotrzeć np. do tzw. Trójkąta Trzech Cesarzy pomiędzy Mysłowicami, Sosnowcem i Jaworznem, w którym kiedyś spotykały się trzy zabory. Jest park Promenada, czy kąpielisko Słupna, gdzie gramy w siatkówkę – mówi Szyba.
Brzmi przekonująco, szczególnie, że do centrum dojeżdżaliśmy od strony dzielnic Dziećkowice i Kosztowy, w których królują lasy i niska zabudowa jednorodzinna.
– Najbardziej dumni jesteśmy chyba jednak z muzyki. Myślę o mysłowickiej „kuźni” rockowej, z której wyszły zespoły takie jak Myslovitz, Negatyw czy Gutierez. Zresztą tam (pokazuje pub Viking na rogu rynku) zwykle można ich spotkać – dodaje Kusiak.
fot. Joanna Nowicka
Pomnik kardynała Augusta Hlonda, który urodził się w Mysłowicach, dumnie stoi na placu Wolności
Pomnik kardynała
Obok fontanny św. Jana Chrzciciela przechodzi Teresa Oczko z 1,5-roczną wnuczką Emilką.
– Przyjeżdżam tutaj z Zabrza, aby się nią opiekować. Bardzo mi się podoba rynek – tego nie ma w moim rodzinnym mieście. Jest też duży park, gdzie można pójść na spacer. Przydałoby się tylko, aby było czyściej – mówi.
Odwiedzamy odnowiony plac Wolności z dużym pomnikiem kard. Augusta Hlonda, niegdyś prymasa Polski, urodzonego w dzielnicy Brzęczkowice. Wyjeżdżając od strony dworca kolejowego skręcamy w stronę Katowic. Ta część miasta jest mniej przyjemna – za oknem wyrastają budynki kopalni Mysłowice. |
|