Tofik |
Wysłany: Pią 16:59, 25 Sty 2008 Temat postu: Rynek tętni życiem |
|
Rynek tętni życiem
( Życie Mysłowic )
Organizatorom Sylwestra i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udało się, w przeciągu dwóch tygodni, dwukrotnie wypełnić po brzegi mysłowicki Rynek. Obie imprezy odbiły się szerokim echem w sąsiednich miastach. Chwalono nas za pomysł, perfekcyjną organizację i troskę o bezpieczeństwo. Mietall Waluś, na co dzień lider zespołu Negatyw i Wojtek „Lala” Kuderski z Myslovitz wraz z miejskimi ośrodkami kultury, zaserwowali mysłowiczanom dwie fantastyczne imprezy.
W Sylwestrowy wieczór, sercami tłumów zawładnęła muzyka lat 80. Trzynastego stycznia dużą scenę zdominowały młode, ambitne kapele oraz żywa legenda – „Sztywny Pal Azji”. Przepisem na sukces okazała się zatem dobrze dobrana muzyka. W Sylwestra bawiliśmy się przy dźwiękach dwóch kultowych kapel: Papa Dance i Universe. Sporą dawkę hitów z kolorowych lat 80, serwował także DJ. Im było bliżej godziny zero, tym coraz więcej ludzi przychodziło, by wspólnie świętować. Barierki ledwie wytrzymywały napór doskonale bawiących się mysłowiczan. Podobnie było dwa tygodnie później. Dwójka sprawdzonych muzyków-organizatorów przygotowała – dopięty na ostatni guzik – kolejny mysłowicki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem oprócz dobrej zabawy, liczył się przede wszystkim cel imprezy. Fundacja Jurka Owsiaka podczas szesnastego finału zbierała pieniądze na pomoc dzieciom ze schorzeniami laryngologicznymi. Fundacja wesprze m.in. diagnostykę i leczenie wad słuchu u noworodków. W całej Polsce udało się zebrać grubo ponad 30 milionów złotych. Swój udział mają także mysłowiczanie. Do Owsiakowej puszki wrzuciliśmy blisko 25 tysięcy złotych. Do tej sumy trzeba doliczyć ponad 5 tysięcy pochodzące z licytacji na Rynku. Bawiący się w sercu miasta mysłowiczanie, najwyżej ocenili Złotą Płytę grupy Hey. Szczęśliwy nabywca zapłacił za nią 3 tysiące. Z kolei inny filantrop wydał 1,3 tysiąca na kurs płetwonurka. Dużym powodzeniem cieszyły się koszulki Myslovitz, Penny Lane i Negatywu. Atmosferę zimowego wieczoru podgrzewały występujące na scenie kapele z różnych zakątków kraju. Tak bogatego repertuaru z całą pewnością mogli nam pozazdrościć mieszkańcy stolicy Górnego Śląska.
W sąsiednich Katowicach nie odbyła się żadna większa impreza związana z Finałem WOŚP. Natomiast na mysłowickim Rynku zagrali: Stonehenge, L.Stadt, Rockomotive, Kid A, Jacek Kulesza i Sztywny Pal Azji. Muzycy bardzo chwalili nasze miasto za organizację imprezy. – Nie po raz pierwszy gram na Orkiestrze, ale dopiero u was wszystko jest zorganizowane tak, jak należy. Być może dlatego, że całością zajmują się profesjonalni muzycy – mówił po swoim recitalu Jacek Kulesza. Ozdobą mysłowickiego Finału był występ legendarnej kapeli Sztywny Pal Azji. Muzycy występujący w nieco „odświeżonym” składzie przypomnieli swoje największe utwory z „Wieżą radości” na czele. Legenda polskiej muzyki rockowej zaprezentowała materiał z nowej płyty. Najważniejszym wydarzeniem wieczoru był happening „Światełko do Nieba”, czyli pokaz sztucznych ogni. Obie imprezy: Sylwester i Finał WOŚP przebiegały w kulturalnej atmosferze wspólnego święta. – Chcieliśmy podziękować mieszkańcom za tak wspaniałą zabawę. Sporo ciepłych słów należy się także władzom miasta, które bez wahania wsparły pomysł organizacji obu imprez – mówią zgodnie Mietall Waluś i Wojtek Kuderski.
...........................................................................................................
szkoda,że rynek nie tętni życiem na codzień, tytuł mnie rozbawił |
|