Autor |
Wiadomość |
Luka |
Wysłany: Śro 19:03, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
Za rok będzie tak samo, powstania to temat kontrowersyjny, poza tym tak jak było już wspomniane powyżej, z Warszawy mają daleko... |
|
|
kukulka1 |
Wysłany: Pon 23:11, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
zobaczymy za rok |
|
|
Tofik |
Wysłany: Czw 11:18, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
ZAMIAST PATRONATU
Dziesięć miesięcy prezydenci Śląskich miast wyczekiwali bezskutecznie odpowiedzi prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na swoją propozycję (wysuniętą przeze mnie, ale popartą przez władze samorządowe wielu miast), by rocznice Powstań Śląskich obchodzić w całym kraju i nie mniej uroczyście, niż pamiątki Powstania Warszawskiego. Dopiero, kiedy na swoim blogu wyraziłem oburzenie, że Ślązacy nie zasłużyli nawet na odpowiedź odmowną, z Warszawy przyszło pismo.
To nie było to pismo, na które czekałem tak długo z samorządowcami innych śląskich miast. Zamiast zgody Prezydenta RP otrzymałem od szefa jego gabinetu, Macieja Łopińskiego, wykaz wizyt i patronatów, którymi Lech Kaczyński zaszczycił Śląsk i Zagłębie podczas swojej prezydentury. Nie wiem, czy uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej w Sosnowcu-Zagórzu i Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek w Będzinie ujęto w tym wykazie, żeby był dłuższy czy z braku wiedzy, gdzie kończy się Śląsk a zaczyna Zagłębie; o to jednak mniejsza.
Dla mnie ważne jest, że minister Łopiński wspomina także o Mysłowicach. Przypomina on otóż, że z okazji jubileuszu 85-lecia naszego Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki prezydent RP ufundował szkole ekran multimedialny. I upomina mnie, że L. Kaczyński był nie na karczmie piwnej, ale na rocznicy powstania NSZZ Solidarność w kopalni Wesoła. Czy pan prezydent był w kopalni Wesoła i ewentualnie po co, tego nie wiem. Wiem natomiast na pewno, bo tam byłem z kilkuset innymi osobami, że Lech Kaczyński uczestniczył w karczmie piwnej na kopalni Mysłowice. Jeśli gość honorowy nie pamięta tego zdarzenia, służę zdjęciami.
Minister Łopiński nie pisze natomiast, gdzie była głowa państwa, kiedy likwidowano kopalnię Mysłowice. Zapewniam, że dla śląskiego miasta bez porównania ważniejsze jest utrzymanie miejsc pracy od – nie umniejszając darczyńcy – ekranu multimedilnego. Brakuje też wyjaśnienia, dlaczego odpowiedź nadchodzi tak późno i dopiero, kiedy opieszałość prezydenta i jego gabinetu wyciągnięta została na światło dzienne. Straciliśmy ten rok i kolejny raz trzy rocznice śląskich zrywów przeszły w kraju niezauważone.
Maciej Łopiński zapowiada, że okazją do uhonorowania Ślązaków będzie przyszłoroczne 90-lecie I Powstania Śląskiego. Cóż, na pewno będzie to wielkie święto, Mysłowice, gdzie wydarzenia 1919 roku się zaczęły, już się do tego jubileuszu przygotowują. Jeżeli Prezydent RP włączy się w śląskie obchody jako honorowy patron, będę się czuł doceniony i zaszczycony podwójnie: jako gospodarz uroczystości i Ślązak. Choć niesmak pozostanie. Jeśli się darzy kogoś uznaniem i szacunkiem, to się go nie ignoruje. A już Prezydentowi RP coś takiego nie ma prawa się zdarzyć. |
|
|
Nemo |
Wysłany: Śro 20:00, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
No cóż...c'est la vie. |
|
|
Tofik |
Wysłany: Śro 19:44, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
^ Śląsk jest nielubiany dlatego,że ludzie kierują się stereotypami. Jednak wszelka walka ze stereotypami jest niemożliwa i niepotrzebna, one same znikają, gdy zmieniają się okoliczności. Obchody Pierwszego Powstania Śląskiego są ważne, bo pielęgnowanie doniosłych epizodów własnej historii jest bezcenne dla określania regionalnej tożsamości. Niestety poza Śląskiem nikogo to nie interesuje. Z drugiej strony świadomość historyczna Ślązaków jest niestety znikoma. |
|
|
take |
Wysłany: Śro 18:18, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
Kod: | bo prezydent koncentruje się głównie na obchodach odzyskania niepodległości przez Polskę. |
akurat w tych dniach bardzo będzie się koncentrował..
Od dawna wiadomo, że Śląsk jest nielubiany, daleko mają z Wawy.
Przy okazji polecam http://wptv.wp.pl/news.html?wid=9987950 |
|
|
Tofik |
Wysłany: Śro 15:56, 04 Cze 2008 Temat postu: [EM] Nie dla obchodów Powstania Śląskiego |
|
NIE dla obchodów Powstania Śląskiego
( Łukasz Buszman, Echomiasta )
Prezydent Lech Kaczyński nie jest zainteresowany objęciem patronatu nad obchodami 89. rocznicy wybuchu Pierwszego Powstania Śląskiego - ustaliło "Echo Miasta". Pismo o objęcie nad nimi honorowego patronatu leży w kancelarii od prawie roku. Odpowiedzi nie ma...
Zachęcam Pana Prezydenta do objęcia honorowym patronatem obchodów Powstań Śląskich. Uczcijmy pamięć Ślązaków poległych o przynależność Śląska do Polski równie uroczyście, jak Kolumbów rocznik 20 - to fragment pisma, jakie na ręce prezydenta Lecha Kaczyńskiego wysłał prawie rok temu (1 sierpnia 2007 r.) prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra. - W ubiegłym roku cały kraj uczcił 63. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Sądziliśmy, że przypadająca w tym roku 89. rocznica wybuchu Pierwszego Powstania Śląskiego, które rozpoczęło się w Mysłowicach znajdzie uznanie w oczach prezydenta państwa. Jeśli nie, to chociaż okrągła 90. rocznica za rok - mówi Izabela Sobczyk z mysłowickiego magistratu.
Dziewięć miesięcy bez odpowiedzi
Minęło dziewięć miesięcy, a w Mysłowicach nadal czekają na odpowiedź. - Rozumiem, że można odmówić, powiedzieć - mamy na tyle napięty plan, że nie zdołamy się tym zająć, ale żeby wcale nie odpowiedzieć, to jest raczej niepoważne - ocenia Osyra. Władze śląskich miast, nie oglądając się na Warszawę, w której najwidoczniej brak zainteresowania powstaniami śląskimi, same zaczęły przygotowywać się do obchodów. - Takiej okazji nie sposób nie obchodzić wspólnie. Zaczynamy tworzyć aglomerację i to dobra okazja, by pokazać, że rzeczywiście działamy razem. Ubolewam, że śląska propozycja nie spotkała się z odzewem w kancelarii prezydenta Polski - przyznaje Piotr Koj, prezydent Bytomia. - Prezydent Jacek Guzy rozmawiał już w tej sprawie z prezydentem Osyrą i z pewnością włączymy się w obchody. Mysłowice są tutaj najlepszym miejscem, bo I powstanie właśnie tam się rozpoczęło - mówi Michał Tabaka.
- Nie z takimi sytuacjami radziliśmy sobie bez wsparcia władz centralnych. Dla nas najważniejsze jest to, żeby podczas obchodów odejść nieco od oficjalnej formuły: składanie kwiatów, przemówienie itd. - dodaje Waldemar Bojarun, rzecznik urzędu miasta w Katowicach.
Pozytywne odpowiedzi na prośbę z Mysłowic przysłało już 17 prezydentów, burmistrzów i wójtów z całego regionu. Honorowy patronat nad obchodami jeszcze w ubiegłym roku objął ówczesny marszałek województwa Janusz Moszyński. - Ten patronat jest nadal aktualny - zapewnia dzisiaj Beata Banasiewicz z urzędu marszałkowskiego.
Prezydent chce uhonorować
W kancelarii prezydenta Kaczyńskiego dwa dni trwało szukanie pisma wysłanego z Mysłowic. Zapytaliśmy dlaczego, mimo upływu dziewięciu miesięcy, nie odesłano żadnej odpowiedzi. - Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński szczególną wagę przywiązuje do przypominania i upamiętniania ważnych wydarzeń polskich dziejów. Okazją do specjalnego uhonorowania wysiłków Ślązaków walczących o przyłączenie Śląska do Polski stanie się przypadająca w 2009 r. 90. rocznica Pierwszego Powstania Śląskiego - czytamy w piśmie otrzymanym z kancelarii. Z dokumentu wynika wyraźnie, że w tym roku Śląsk nie ma szans na patronat głowy państwa, bo prezydent koncentruje się głównie na obchodach odzyskania niepodległości przez Polskę. Z pisma nie wynika też, czy rocznicę obejmie swoim patronatem w przyszłym roku. Przypomnijmy, że Pierwsze Powstanie Śląskie wybuchło w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 roku.
Kampania i katastrofy
Sprawdziliśmy, kiedy i w jakich okolicznościach prezydent Lech Kaczyński odwiedzał nasz region.
styczeń - październik 2005 - jako kandydat na prezydenta pięciokrotnie odwiedza Śląsk. Wspomina m.in. przywódcę Trzeciego Powstania Śląskiego Wojciecha Korfantego, jednego z twórców polskiej chadecji;
grudzień 2005 - na karczmie piwnej w kopalni Mysłowice;
styczeń 2006 - po katastrofie na terenie MTK;
listopad 2006 - po katastrofie w kopalni Halemba;
grudzień 2006 - 25. rocznica pacyfikacji kopalni Wujek;
grudzień 2007 - na obchody Dnia Górnika prezydent wysyła swojego doradcę, byłego premiera Jana Olszewskiego.
Ubolewamy nad postępowaniem prezydenta
Kazimierz Kutz
Poseł, reżyser, autor m.in. filmu "Sól ziemi czarnej" o śląskich powstaniach.
Wcale mnie nie dziwi obojętność nie tylko Lecha, ale obu braci Kaczyńskich, w sprawie powstań śląskich. Ich formacja ma z tym problem, bo Ślązacy nadal kojarzą się im z Niemcami. Wychowano ich na kulcie powstań byłego zaboru rosyjskiego i nie mają chyba nawet dostatecznej wiedzy o czynie Ślązaków. Prezydent powinien do miesiąca odpowiedzieć na takie pismo, a jeśli sobie bimba z tego, to radzę poprosić o patronat kogoś innego, np. premiera.
Jerzy Gorzelik
Lider Ruchu Autonomii Śląska
Takie zachowanie to porażka polityki historycznej formacji, którą reprezentuje prezydent Kaczyński w konfrontacji z historią Śląska. Do naszego regionu nie pasuje czarno-biały patriotyczny obrazek, który łatwiej przypasować np. do Powstania Warszawskiego. Wiadomo przecież, że na Śląsku zdarzały się rodziny podzielone stronami w powstaniach. Uważam, że prezydent woli unikać sytuacji, które bardziej zmuszają do refleksji niż wywieszania sztandarów. |
|
|