Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 8:40, 04 Kwi 2019 Temat postu: |
|
To raczej biedni się tułają za pracą. W moim otoczeniu jest wiele bogatych osób, mających swoje biznesy lub dobre posady. Nie muszą się gonić jak psy po 10 miastach przez życie, żeby spokojnie żyć. Miasta/państwa zmieniają tylko na wakacjach po kilka razy na rok Także, goń sobie nowocześniaku model psa co goni za kością, to jest dopiero bieda. |
|
|
gość |
Wysłany: Pią 6:30, 22 Mar 2019 Temat postu: bończyk |
|
widocznie 90% ludzi nie ma wyjścia , pomysłu na życie , lub środków na zmianę mieszkania lub domu . Biedny ten kraj pissowski |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 10:41, 13 Mar 2019 Temat postu: |
|
90% ludzi mieszka przez całe życie w jednym miejscu, więc nie wiem na jakim ty świecie żyjesz, ciągla tułaczka za pracą no ale tak to jest jak się nie ma konkretnego wykształcenia.. powodzenia |
|
|
gość |
Wysłany: Śro 4:06, 13 Mar 2019 Temat postu: |
|
a kto by wytrzymał 25 lat w jednym miejscu? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 11:23, 04 Mar 2019 Temat postu: |
|
Każdy blok po 10-25 latach istnienia wygląda jak slumsy. Jak się trafi grupa tysięcy ludzi (właścicieli mieszkań) to zawsze jakieś z nich 10-20% się noga powinie i stają sie alkoholikami, dziadami, potem prestiż znika i robi się ogólnie nieciekawie. Tak to już jest w blokach że początki dobre, ale potem coraz gorzej. Co własna działka i dom, to jednak własne! |
|
|
gość |
Wysłany: Pią 5:43, 22 Lut 2019 Temat postu: bończyk |
|
Tu to ktoś musi być zdesperowany aby kupić mieszkanie . PiSSowskie slumsy mieszkanie + są w podobnym standardzie . Ani windy , miejsca do parkowania , odległość od bloku do bloku nie do zaakceptowania |
|
|
gość |
Wysłany: Wto 3:50, 31 Paź 2017 Temat postu: bończyk |
|
Nowe bloki , ale szału nie ma . Odległość jednego od drugiego nie do przyjęcia . Chociaż sąsiadkę z drugiego bloku można zagadać , albo jej rosół podać w niedzielę przez balkon |
|
|
Andrzej |
Wysłany: Czw 8:20, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Bloki jak bloki - ale wszystko ma swoje złe strony. Wybudowane bloki odcięły domki przy ul. Kormoranów 16 do 45 od ...ul. Kormoranów. Pomimo tego, że miasto Mysłowice zatwierdziło plan zagospodarowania tego terenu z dojazdem do ul. Kormoranów - obecnie jest tam ogródek przyblokowy. Jak się okazuje, to samo miasto jednocześnie sprzedało ten teren bez zastrzeżenia, że ma tu być droga dojazdowa do osiedla. Nowy właściciel to wykorzystał (nie dziwota - po co mieć pod oknami drogę, nawet tylko dojazdową) - zostawił tylko wąskie (1m szerokości) przejście - prawdopodobnie dlatego, że szanowna młodzież okoliczna niszczyła mu ogrodzenie. Mieszkańcy sobie radzą, mają dojazd od strony sklepu Aldi, ale jak zacznie się budowa czegoś na terenie byłego ogrodnictwa, nie wiadomo, jak będzie. A najlepsze jest to, że jeszcze na koniec roku 2009 (droga od końca 2008 jest zamknięta) wydział geodezji m. Mysłowice twardo twierdził, że droga do ul .Kormoranów przecież jest ... Niech żyje obecny zarząd miasta Mysłowice, ale lepiej niech już nie zarządza...
ps: zbliżają się wybory... |
|
|
take |
Wysłany: Śro 1:24, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Oddano nowe bloki na Bończyku
Michał Woźniczko, Życie Mysłowic
Komfortowe, przestronne i w dobrej lokalizacji. Takie są mieszkania w dwóch nowych czteropiętrowych blokach, które oddano do użytku w ubiegłym tygodniu. Po raz ostatni bloki mieszkalne stawiano w Mysłowicach kilkanaście lat temu. Dzięki inicjatywie Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej młode rodziny z Mysłowic mogą cieszyć się własnym M.
Jak podkreśla prezes spółdzielni, to głównie z myślą o młodych ludziach zdecydowano się na tę inwestycję. – Dzieci naszych spółdzielców założyły własne rodziny i naturalną koniecznością była budowa nowych mieszkań – mówi Jan Kawka, prezes GSM.
W dwóch blokach na Bończyku własny dach nad głową znalazło 48 rodzin. Przygotowano dla nich mieszkania o powierzchni od 50 do 83 metrów kwadratowych. Lokale są dwu, trzy i czteropokojowe. Mieszkania były przeznaczone do wykupu na własność. Cena liczona od metra kwadratowego, wyniosła ponad 3 tysiące zł za metr.
W zamian lokatorzy otrzymali mieszkania w tzw. stanie deweloperskim. W standardzie są m.in.: drzwi antywłamaniowe, instalacja elektryczna zabudowana puszkami, instalacja wodno-kanalizacyjna przygotowana pod urządzenia i system centralnego ogrzewania.
W ubiegły czwartek (05.11) uroczystego odbioru mieszkań, prócz prezesa spółdzielni dokonali także prezydent Grzegorz Osyra, jego zastępca Tadeusz Chowaniak oraz proboszcz parafii na Bończyku ks. Rafał Ryszka i przewodniczący zarządu osiedla Bończyk-Tuwima Wiesław Tomanek.
Prezydent Osyra zwrócił uwagę na odważny krok władz spółdzielni. – Należą się słowa gratulacji za decyzje o budowie mieszkań w okresie kryzysu gospodarczego. Ze swojej strony mogę zapewnić, że jeśli spółdzielnia zdecyduje się na kolejne inwestycje, to miasto uprości procedury związane z pozyskaniem gruntu pod budowę kolejnych bloków – zapewnił gospodarz miasta.
To dobra wiadomość dla władz spółdzielni, które chcą stawiać kolejne budynki w dzielnicy Bończyk. |
|
|
eXpert |
Wysłany: Czw 22:20, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
Tofik napisał: | wyglada za pięknie ?! dla mnie to jest obrzydliwe i jeszcze te kolory <olaboga> |
PRZYNAJMNIEJ COŚ ROBIĄ, A NIE TAK JAK PEWNE PYZATE OSOBNIKI WSZYSTKO MAJĄ GDZIEŚ... |
|
|
Luke |
Wysłany: Czw 12:59, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Dombia |
Wysłany: Pon 18:27, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
PiCzu |
Wysłany: Nie 20:32, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
brzydal....
|
|
|
Dombia |
Wysłany: Pią 23:14, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
Wszędzie byle nie do Katowic... |
|
|
take |
Wysłany: Pią 21:52, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
i co przeprowadzasz się
oby więcej mieszkań, nie ma gdzie mieszkać w tym mieście w efekcie mieszkańcy zmuszeni są wyemigrować do kato |
|
|