Też tak kiedyś kupowaliśmy na "zaś". Do czasu aż nie zaczęliśmy wyrzucać jedzenia, bo się psuło, przeterminowało albo weszły mączniaki.... Swoją drogą na okazje zawsze trzeba uważać
Wszystko zależy pewnie od stanowiska na jakie aplikujemy i od tego jaki jest szef, powinniśmy wyczuć jak na to zareaguje. Nie zawsze możemy sobie tym pomóc, czasem też zaszkodzić